.

.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Test patelni WOLL DIAMOND LITE wg Aleex


W mojej kuchni zawsze stawiam na jakość. Jest ona dla mnie ważna zawsze wtedy, gdy kupuję produkty do gotowania, ale także gdy wybieram naczynia. To w nich przecież powstają pyszne dania, którymi karmię swoich bliskich. Dlatego naczynia muszą być dobrej jakości. Jednym z najczęściej wykorzystywanych przeze mnie jest patelnia.
Do tej pory korzystałam z patelni różnych firm. Jedne były dobre, inne bardzo dobre, ale tej idealnej wciąż szukałam.
Kilka tygodni temu otrzymałam do testowania od egustus.pl - polskiego dystrybutora niemieckiej firmy Woll Cookware - patelnię z linii Diamond Lite.
Do testu podeszłam bardzo rzetelnie. Przez miesiąc korzystałam z patelni, jednocześnie obserwując, jak sprawdza się podczas użytkowania.

Pierwsze spostrzeżenia:

Patelnia jest bardzo ładna. Ma idealnie gładką, bardzo odporną na ścieranie, powierzchnię, Ponieważ jakość produktu jest naprawdę wysoka, dlatego producent oferuje 25-letnią gwarancję na równość dna, a także - wg standardów UE - 2 letnią gwarancję na powłoki i uchwyty.
Szczególnie spodobał mi się jednolity, głęboki kolor powłoki, który nie zmienia się podczas użytkowania produktu. Ładna jest także idealnie dopasowana szklana pokrywa, którą otrzymujemy w komplecie z patelnią.




(dno patelni po miesiącu użytkowania)

Cechy produktu:

Patelnia WOLL DIAMOND LITE pokryta jest specjalną szlachetną powłoką: ceramiką tytanowo – diamentową. Nano kompozytowa powłoka w technologii "non-stick" sprawia, że w patelni możemy przygotowywać posiłki z minimalną ilością tłuszczu lub nawet go eliminować z wielu potraw.
Patelnia DIAMOND LITE firmy WOLL charakteryzuje się wyjątkowym przewodnictwem i kumulacją ciepła, co znacząco wpływa na zmniejszenie zużycia energii do gotowania (50-60% oszczędności) i pieczenia (ok. 90% oszczędności)!
Produkt jest dostępny w 2 rozmiarach – 24 cm i 28 cm. Ja wybrałam patelnię wysoką, ale można zdecydować się też na tradycyjną – niską, do smażenia naleśników, kwadratową lub grillową. Firma ma także w swojej ofercie naczynia kuchenne z tą samą powłoką.


Do patelni dołączona jest pokrywa z hartowanego i polerowanego szkła borokrzemowego. Jej umocnienie stanowi obręcz ze stali szlachetnej. Na środku pokrywy znajduje się estetyczny uchwyt. Na początku byłam zdziwiona, że w pokrywie nie ma żadnego otworu do ujścia pary. Po dokładniejszych oględzinach zauważyłam, że bardzo dyskretny otwór jest umiejscowiony tuż przy uchwycie, dzięki czemu pokrywa ma jednolitą powierzchnię. Pokrywa jest żaroodporna, można jej używać w piekarniku.


Użytkowanie:

Lubię patelnie funkcjonalne, z których nic nie wypada i można w nich przygotować całe danie. Patelnia WOLL DIAMOND LITE w pełni spełniła moje oczekiwania. Testowany przeze mnie egzemplarz miał 28 cm średnicy i 6 cm wysokości. Bardzo wygodnie przygotowywałam w tej patelni duże porcje obiadowe dla całej rodziny. Mieszanie potraw także nie nastręczało żadnych kłopotów – miejsca jest w niej tak dużo, że swobodnie mogłam dokładnie połączyć produkty.



Patelnia szybko się nagrzewa. Ponieważ patelnie WOLL DIAMOND LITE produkuje się jak dzwony na zasadzie odlewu jednolitego, po nagrzaniu naczynie ma dokładnie taką samą temperaturę w każdym miejscu. Dzięki temu przygotowywane danie równomiernie się smaży lub gotuje zarówno z brzegów, jak i na środku.

Do powłoki patelni nic nie przywiera. Smażyłam na niej różne produkty: cebulkę, grzyby, porcje mięsa, placuszki, mięso faszerowane, jajka – za każdym razem efekt był znakomity. Nawet sos permezanowo – czosnkowy nie przywarł do powłoki. Przekładanie dania do innego naczynia jest bezproblemowe. Sos można po prostu przelać do sosjerki, a patelnia znów jest prawie czysta.






A czyszczenie? Nie ma nic łatwiejszego. Ciepła woda, odrobina płynu na gąbce, żadnego szorowania i żadnych trudności. Kilka delikatnych ruchów i patelnia lśni czystością. Po smażeniu beztłuszczowym wystarczy przetrzeć ją papierowym ręcznikiem, aby wyglądała jak nowa. Sądzę, że ten aspekt zadowoli nawet najbardziej wymagających. A co, jeśli nie znosimy mycia? Patelnię można po prostu włożyć do zmywarki.

W mojej kuchni często przygotowuję dania jednogarnkowe, które wymagają zarówno smażenia, jak i duszenia czy pieczenia. I pod tym kątem także przetestowałam patelnię WOLL DIAMOND LITE. Danie, które najpierw smażyłam, musiałam włożyć do piekarnika i przez 20 minut piec. W takich wypadkach najbardziej marwię się o rączkę. Jeśli jest wykonana z niewłaściwego tworzywa, pieczenie odpada. Okazało się, że w przypadku patelni WOLL DIAMOND LITE ten problem nie istnieje. Naczynie spokojnie możemy włożyć do piekarnika. Aż do 250 stopni C z rączką nic się nie będzie działo. Nagrzeje się, ale nie odkształci i nadal będzie spełniać swoją funkcję. Tylko… tak naprawdę nie musimy się tym przejmować, ponieważ patelnia WOLL DIAMOND LITE posiada system click-by-click. Działa on tak, że jednym kliknięciem odpinamy rączkę, a później, również jednym kliknięciem, przytwierdzamy rączkę do patelni. Uchwyt znów jest stabilny i mocny. Dla mnie to mistrzowskie rozwiązanie!







Ta funkcja jest też niezwykle wygodna podczas przechowywania patelni. Można dzięki niej zoszczędzić sporo miejca, co także ma znaczenie.
Miałam również obawy, jak zachowa się uchwyt pokrywy po wsadzeniu do piekarnika. Producent zapewnia, że pokrywa jest żaroodporna. I naprawdę jest. Uchwyt nagrzewa się, ale nic niepokojącego się z nim nie dzieje. Po zakończeniu pieczenia nadal wygląda i działa bez zmian.

Podsumowanie:

Patelnia WOLL DIAMOND LITE jest świetna. Jej największe atuty to:

• Powłoka - wysoce odporna na zarysowania z wbudowanym kryształami diamentu. Nie przywierają do niej żadne potrawy, dzięki czemu można ograniczyć ilość używanego tłuszczu lub z niego zrezygnować.
• Akutermiczność - Specjalny stop i technologia odlewu zapewniają idealną absorpcję ciepła. 10 milimetrowe dno gwarantuje optymalną dystrybucję ciepła oraz brak odkształceń nawet przy bardzo wysokich temperaturach.
• Oprawa uchwytu - Montowana w technologii zatopionego mosiądzu gwarantuje 100% bezpieczeństwa. Jest odpowiedzialna za gromadzenie ciepła i nie nagrzewanie się uchwytu.
• Lity uchwyt - Służy do bezpiecznego podnoszenia naczyń.
• Grube dno odporne na zarysowania i uszkodzenia.
• Odpinana rączka – ułatwia przechowywanie naczynia, pozwala oszczędzać miejsce, wpływa na wielofunkcyjność patelni, która jednym kliknięciem przemienia się w naczynie do zapiekania w piekarniku.
• Bezproblemowe czyszczenie I możliwość mycia w zmywarce.
• Żaroodporna pokrywa.

Dzięki tym zaletom marka WOLL Cookware to coroczny laureat na światowych targach w kategoriach design oraz odkrycie roku.


Bardzo się cieszę, że trafiłam na patelnię WOLL DIAMOND LITE. Dzięki niej znacznie zbliżyłam się do ideału. Z pełną odpowiedzialnością mogę Wam polecić ten produkt. Mam nadzieję, że równie doskonale będzie się sprawdzał także po wielu miesiącach użytkowania. Jeśli szukacie świetnej patelni, wybierzcie produkt WOLL DIAMOND LITE. Jest tego naprawdę warto.

Więcej szczegółowych informacji znajdziecie na STRONIE dystrybutora.

A od jutra zapraszam na nowe przepisy, które przygotowałam, wykorzystując patelnię WOLL DIAMOND LITE.

UWAGA!!! Dystrybutor przygotował kod rabatowy dla wszystkich czytelników bloga. Wystarczy wpisać przy zamówieniu ALEEX15 i cieszyć się 15% rabatem na cały koszyk.
Rabat obowiązuje od dziś do 20.12.2017 r. – warto pomyśleć o sprawieniu sobie lub bliskim wspaniałego prezentu na święta.

12 komentarzy:

  1. Cena tej patelni przywolala mnie do porzadku.:))
    A już mi się tak spodobala:))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym wypadku płacimy za świetną jakość. No i jest to na pewno zakup na lata. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  2. A ja jednak przestrzegam przed wkładaniem patelni do zmywarki. Załatwiłam w ten sposób kilka dobrych patelni (w tym świetną grillową) - potrawy przywierają. Podejrzewam, że zmywarka pozostawia jakieś mikrozarysowania, ale może na tych cudach nie. Pozdrawiam, Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patelnię tak ławo się czyści, że nie ma potrzeby wkładania jej do zmywarki. Chyba że ktoś musi, no to może :) Pozdrawiam serdecznie, Aleex :)

      Usuń
  3. Pani Agnieszko,
    testowała Pani patelnie z powłoką granitową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Karolu, tak, miałam okazję je poznać. Też są fajne :) Ta jednak jest rewelacyjna :) Pozdrawiam, Agnieszka :)

      Usuń
  4. Mam taką od 2 lat. Najpierw jest rzeczywiście niezła (ale cena też jest niezła), z czasem jednak mimo nieużywania ostrych narzędzi pojawiają się na niej rysy i potrawy zaczynają przywierać, zwłaszcza z dodatkiem mąki. Ogólnie można podsumować, że nieprzypadkowo powłoka ma dwuletnią gwarancję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepadam za takimi komentarzami, jak Twój, bo nie mogę się do nich rzetelnie odnieść. To prawda, nie wiem, jak patelnia będzie się sprawować po kilku latach, wiem jednak, że sporo osób korzysta z niej od ponad roku i stwierdzają zgodnie, że absolutnie nic się z nią nie dzieje. Nie określiłabym patelni jako "niezła". Niezłe to były patelnie ogólnodostępne za ok 100 - 150 zł. Ta moim zdaniem jest świetna. Sądzę też, że stwierdzenie "ogólnie można podsumować..." nie jest właściwe, bo uczciwie mówiąc ogólne podsumowanie powinno być ZUPEŁNIE inne. Co do powłoki - inne patelnie nie mają prawie żadnej gwarancji, więc ta 2 letnia także przemawia na korzyść WOLL DIAMOND LITE. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń