.

.

sobota, 9 listopada 2019

Chińska surówka wg Aleex


Przede mną 3 wolne dni. Mam okazję, aby się doleczyć, bo dopadło mnie choróbsko. Odpoczywam w domu i trochę rozpieszczam kulinarnie swoich chłopaków. Muszę nadrobić zaległości, bo pracuję coraz dłużej i w ciągu tygodnia mam naprawdę mało czasu na gotowanie. A gdy na dodatek chłopakom wypada 2 zmiana, wtedy kuchnia po prostu jest pusta – dla siebie nie gotuję.
Niedawno w pracy rozmawiałyśmy o różnych kuchennych nowościach, wymieniałyśmy się przepisami i pomysłami. Jedna z koleżanek polecała nam chińską surówkę. Zachwycała się jej smakiem i prostotą przygotowania. Zapisałam sobie przepis do wykorzystania przy okazji. A ponieważ niedawno Dario przygotowywał kociołek i została mi kapusta, przypomniałam sobie o tej surówce. Zrobiłam ją i … zakochaliśmy się w niej. Jest naprawdę pyszna! I co najważniejsze, można ją przygotować dzień wcześniej, wówczas smakuje najlepiej. Dzielę się z Wami moim ostatnim odkryciem, a jutro zapraszam na jesienne ciasto.

Składniki:

• ¼ główki białej kapusty
• 1 duża marchewka
Zalewa:
• 50 ml oleju
• 3 łyżki brązowego cukru
• 2 łyżki octu (może być winny)
• 1 łyżeczka soli
• 1 duży ząbek czosnku

Sposób przygotowania:

1. Kapustę drobno poszatkować.



2. Marchew obrać, umyć i zetrzeć na dużych oczkach tarki.
3. Kapustę i marchew wymieszać w salaterce.


4. Przygotować zalewę: w garnuszku umieścić wszystkie składniki zalewy, wsypać sól, cukier, czosnek przeciśnięty przez praskę. Wymieszać.


5. Zalewę zagotować. Po zagotowaniu od razu odstawić.


6. Gorącą zalewą zalać kapustę z marchewką. Dokładnie wymieszać, aby zalewa wszędzie dotarła.
7. Surówkę przykryć i odstawić do całkowitego ostygnięcia, najlepiej na całą noc,


8. Podawać do obiadu.


Smacznego.

5 komentarzy:

  1. Intrygująca zalewa, przepis zachęcający do sprawdzenia w najbliższych dniach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszna surówka, dzisiaj robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam ją ostatnio jest naprawdę przepyszna, ale jakie było moje zaskoczenie następnego dnia była jeszcze lepsza. Mój mąż co nie jest fanem surówek wziął sobie dokładkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też taką robię, rewelacja!

    OdpowiedzUsuń