wtorek, 21 czerwca 2011
Letnia sałatka owocowa wg Aleex
Dziś pierwszy dzień lata. To trudny dla mnie okres z wielu powodów. Od trzech tygodni męczy mnie zapalenie krtani. Kolejny antybiotyk raczej średnio pomaga. Jestem bardzo osłabiona i , przyznaję, rozdrażniona. Szczególnie dyskomfort odczuwam wtedy, gdy odbieram telefon. Nikt, ale to dosłownie nikt mnie nie poznaje. Jestem ochrypnięta, z powodu przeciążenia strun głosowych uciekają gdzieś końcówki wyrazów. Masakra. Wiem, że daje mi się we znaki choroba zawodowa. Dario żartuje, że w domu jest cicho, bo mnie nie słychać. Najpełniej oddaje mój stan rozmowa z Gwiazdeczką. Zadzwoniłam do niej i chwilę mówiłam do słuchawki, po czym usłyszałam:
- Mamuś, ja się wyłączam i napiszę ci maila, bo w telefonie słyszę tylko jakieś charczenie.
No po prostu porażka jakaś!
Remont trwa, ale już najgorsze za nami. Ściany są gładziutkie jak pupa niemowlęcia. Jutro nabiorą delikatnego kolorku i, po ułożeniu płytek, zostanie tylko oczekiwanie na meble.
W pracy straszne zamieszanie spowodowane końcem roku i różnymi innymi okolicznościami. Trzeba to przetrwać i już. A oprócz tego… za kilka dni kończę czterdzieści lat. I dobrze mi z tym. Nie wiem tylko, jak przyjmę gości. No cóż, będę musiała wysilić się i wymyślić coś dobrego bez pieczenia i bez gotowania.
Mimo remontu i mieszkania na walizkach jakoś trzeba funkcjonować. Pomaga mi mama, która podrzuca nam ciepłe posiłki i żywi Młodego. Jednak dziś postanowiłam przygotować coś szybkiego, prostego i dobrego. Wybór padł na owocową sałatkę. Jest rewelacyjna, świetnie smakuje i pięknie wygląda. Jedna jej porcja osłodzi nam wszystkie trudne chwile i uświetni pierwszy dzień lata. Zapraszam.
Składniki:
• ½ dojrzałego melona miodowego
• kawałek arbuza
• gruszka
• nektarynka
• banan
• sok z cytryny
• 1 łyżeczka miodu
Sposób przygotowania:
1. Melona obrać, wyjąć pestki, pokroić owoc w kostkę.
2. Z arbuza usunąć pestki, pokroić miąższ na kawałki.
3. Banana pokroić w talarki.
4. Nektarynkę i gruszkę pokroić w cząstki.
5. Owoce wymieszać w miseczce.
6. Sok z cytryny, miód i sok z owoców, który wypłynął podczas krojenia, wymieszać do smaku.
7. Polać sosem owoce. Schłodzić.
Smacznego.
Uwaga - dodajemy takie owoce, które lubimy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pozdrawiam serdecznie, spróbuj pić oliwę z oliwek, bardzo powoli, aby nawilżyła krtań, dobrym antybiotykiem jest imbir, należy ukroić plasterek bez skórki i ssać go jak tabletkę.
OdpowiedzUsuńDzięki za radę. Spróbuję na pewno, bo już nie mam pomysłu, co innego może mi pomóc. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńImbir czyni cuda, to prawda :)
OdpowiedzUsuńPieknie wygląda ta Twoja sałatka, jest taka letnia i kolorowa :)
Życzę powrotu do zdrowia!
bez arbuza i będzie idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMożesz dodać, zamiast arbuza, kilka wydrylowanych wiśni, czereśni lub truskawek (dla koloru) :)))
OdpowiedzUsuńżyczę zdrowia!
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwośćią na efekt końcowy remontu , mam nadzieję ,że sie pochwalisz :)
pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńWitam ! życzę powrotu do zdrowia i wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin !Maria
OdpowiedzUsuńWłaśnie ! Oglądałam kiedyś Galileo i tam było, że imbir jest rewelacyjny. Zalany gorącą wodą, pić napój letni, jak ostygnie :) Albo może ssać :) Spróbuj :)
OdpowiedzUsuń:***
Zdrówka, Aleex!!! A próbowałaś Homeovox??? Ja zaniemówiłam tydzień przed końcem roku - zadziałał;)
OdpowiedzUsuńSałatka wygląda rewelacyjnie - muszę jutro udać się na owocowe zakupy;)
Ściskam mocno!!!
Właśnie go biorę. Pomaga, ale wspieram się też Glosalem. Zaczynam mówić, choć "chrypię" niemiłosiernie. A sałatka pyszna. Polecam - dla zdrowia. Całuski.
OdpowiedzUsuń