Jabłka pieczone wg Aleex

Znów wróciły chłodne ranki i wieczory. W takie dni najlepiej smakują ciepłe desery. Ten proponowany przeze mnie dzisiaj to już klasyka. Przyznaję, że dłuuugo nie mogłam się przemóc, aby spróbować, jak smakuje pieczone jabłko. Zawsze mi się wydawało jakieś „rozmemłane”. Aż przy którejś szalonej okazji odważyłam się. Wprawdzie nadal było to pieczone jabłko, ale za to znakomicie wyglądało i dlatego dałam się namówić. I dobrze się stało, bo jabłko wcale nie było rozpadające się. Zachowało lekką jędrność połączoną z miękkością uzyskaną w wyniku pieczenia. Było pyszne. W domu postanowiłam eksperymentować, aby uzyskać taki smak, jaki najbardziej nam odpowiada. No i udało się. Warunkiem, aby jabłko smakowało doskonale, jest odpowiedni czas pieczenia. Musimy uzyskać taką konsystencję owocu, jaka najbardziej nam odpowiada. No i drugi warunek – odpowiednie nadzienie. A potem już możemy delektować się pysznym jabłkowym deserem. Z odrobiną twarożku smakuje doskonale. Spróbujcie.

Składniki:

• jabłka – tyle, na ile mamy ochotę
• migdały
• suszona żurawina, wiórki kokosowe
• 2 opakowania cukru wanilinowego
• serek homogenizowany waniliowy – tyle łyżeczek, ile jest jabłek

Sposób przygotowania:

1. Jabłka umyć. Wydrążyć gniazda nasienne. Uważać, aby nie przebić jabłka na wylot.



2. Migdały i żurawinę posiekać. Włożyć do miseczki. Wsypać wiórki. Posypać cukrem wanilinowym. Wymieszać.



3. Środek jabłek oprószyć cukrem waniliowym. Nadzienie włożyć w wydrążone jabłka, po wierzchu posypać cukrem wanilinowym.







4. Każde jabłko zawinąć w folię aluminiową i postawić w blaszce.



5. Blaszkę z jabłkami wstawić do nagrzanego piekarnika. Owoce piec ok. 15 – 20 minut (jeśli lubimy miękkie jabłka to dłużej) w temperaturze 180 stopni C.
6. Upieczone jabłka odwinąć z folii, postawić każdą porcję na talerzyku, ozdobić szczyt jabłka kleksem twarożku.
7. Znakomicie smakują na gorąco. Polecam.



Smacznego.