piątek, 12 października 2012
Naleśniki wg Aleex
Dzisiejszy piątek jest niby zwykły, a jednak odświętny. W szkole uczciliśmy dzień Komisji Edukacji Narodowej. Pierwszoklasiści zaprezentowali swoje talenty i pasje: przepięknie śpiewali, grali, tańczyli, urządzili pokazy akrobatyczne. Było naprawdę bardzo ciekawie. Zaskoczyli mnie (oczywiście pozytywnie) moi uczniowie. Wśród nich jest naprawdę bardzo wielu niezwykle uzdolnionych młodych ludzi. Chłopcy, którzy pokazali taniec nowoczesny w kilku odmianach, chłopak, który pokazał akrobacje motocyklowe (na filmiku), przepięknie śpiewające dziewczyny – wszyscy byli niezwykli. Wśród nich był także śpiewający i grający młody chłopak, którego pierwszy raz usłyszałam 2 lata temu. Weszłam wtedy na salę, gdy trwał jego występ. Usłyszałam piosenkę w jego wykonaniu i powiedziałam do swoich ówczesnych uczennic: „Ten chłopak wygra.” Miałam rację. Dziś, gdy słyszałam, jak niesamowicie śpiewa, stojąc przed swoimi koleżankami i kolegami z nowej szkoły oraz przed nowym gronem pedagogicznym, byłam dumna, tak po matczynemu, że jest razem z nami.
A po powrocie do domu zrobiłam swoim chłopcom naleśniki. Takie jak zawsze, ale naprawdę pyszne. Spróbujcie.
Składniki:
• 2 szklanki mąki
• 2½ -2¾ szklanki mleka
• 2 jajka
• 1 cukier waniliowy (jeśli farsz jest pikantny – cukier pominąć)
• szczypta soli
• 1 łyżka oleju
Sposób przygotowania:
1. Do miski wbić 2 jajka.
2. Dodać cukier waniliowy. Jeśli zdecydujemy się na wytrawny farsz, cukier pominąć.
3. Dodać do jajek połowę mleka. Wymieszać.
4. Do jajek i mleka wsypać mąkę i dodać szczyptę soli. Rozmieszać trzepaczką na w miarę jednolitą masę. Będzie ona dość gęsta, ale dzięki temu łatwiej można kontrolować konsystencję ciasta.
5. Powoli, partiami, dolewać mleko i cały czas mieszać, sprawdzając gęstość ciasta.
6. Na koniec dodać olej i ponownie wymieszać.
7. Ciasto ma właściwą gęstość, jeśli oblepia łyżkę wyjętą z masy cienką warstwą. Po rozmieszaniu składników, ciasto odstawić na pół godziny. Jeśli będzie za gęste, dolać trochę mleka.
8. Rozgrzać patelnię z odrobiną oleju. Ja używam starej, wielokrotnie sprawdzonej, która jest idealna do smażenia naleśników.
9. Ciasto naleśnikowe wylewać porcjami i rozprowadzać cieniutką warstewką po powierzchni patelni.
10. Smażyć z obu stron na rumiano. Odkładać jeden na drugi i przykryć talerzykiem, aby nie obsychały.
11. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie ma to jak naleśniki :) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńAle mi Pani smaku narobiła. :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki pod każdą postacią to moje ulubione danie. Mogę je jeść codziennie, a szczególnie z twarogiem na słodko. :)Chyba zaraz idę smażyć! :D
CZY SMAŻYŁAŚ na nowej patelni TEFALA?
OdpowiedzUsuńNie. Moim zdaniem nowa patelnia Tefala nie nadaje się do naleśników. Mam inne patelnie, wypróbowane wielokrotnie i niezawodne :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDawno nie robiłam naleśników..
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrób :) Są takie pyszne :)))
UsuńUwielbiam naleśniki i na słodko i na słono :-) Jedyny kawał jaki pamiętam to o naleśnikach :-))) Pozdrawiam serdecznie i czekam na przepis na ciekawy farszyk do naleśników.
OdpowiedzUsuńPrzepisy na różne farsze są. Popatrz na krokiety i zapiekanki lub wpisz w wyszukiwarkę na blogu "naleśniki". Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCo sadzisz o polaczeniu mleka z wodą gazowana pół na pół.Pamietaj,ze jestes dla mnie wyrocznią.Mira
OdpowiedzUsuńDziękuję , Miro :))) Możesz spokojnie połączyć mleko z wodą gazowaną (pół na pół lub 3/4 mleka i 1/4 wody). Woda nadaje naleśnikom trochę puszystości i chrupkości. Te bez wody są bardziej miękkie :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPrzejrzałam już kilka blogów, ale żaden nie spodobał mi się jak Twój. Masz dużo przepisów dla takich lalików w kuchni jak ja i to jest naj... :)
OdpowiedzUsuńWykorzystałam już kilka z nich i jeszcze nie jeden zostanie wykorzystany.
PS. Zdradź mi proszę ile wychodzi Tobie naleśników z tej porcji? Mi wyszło tylko 9 :(
Życzę wytrwałości w blogowaniu ;)
Ilość zależy od wielkości patelni i grubości smażonych naleśników. Ja wylewam na patelnię tylko tyle ciasta, by cieniutką warstwą przykryło spód. Poza tym smażę naleśniki na patelni o średnicy 22 cm. Z podanej porcji wychodzi ich około 20. Pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuńCześć Aleex ; )
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie taką prośbę. Ostatnio jadłam płatki wielozbożowe Sunbites (są to takie kruche ciasteczka na słono, o bardzo intensywnym smaku) i bardzo, ale to bardzo mi posmakowały. Są w różnych smakach, lecz moje ulubione to papryka z ziołami i wiosenne warzywa. Dosłownie zakochałam się w tym aromacie. Zawiodłam się jednak patrząc na skład i tabelę wartości... 450 kcal w całej paczce, skład długi jak nic, z różnego rodzaju wzmacniaczami smaku, produktami w proszku i barwnikami. Kurczę, karmię siebie i swoją rodzinę chemią. Coś czuję, że nie potrafię rozstać się z tymi płatkami.
Czy mogłabyś mnie trochę naprowadzić jak mogę stworzyć podobny smakołyk w zdrowszej wersji ?
Z góry dziekuję i pozdrawiam, Aleksandra ; )
Aleksandro - chyba mnie trochę przeceniasz. Mogę obiecać, że pomyślę, co z tym zrobić :)))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam to najprostsze danie ale ja zamiast wody dodaje maślankę są fantastyczne ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnajlepsze są naleśniki na kwaśnym mleku z dodatkiem sody,bo są puszyste.
OdpowiedzUsuń