sobota, 2 kwietnia 2011
Śmietanowiec wg Aleex
Wróciłam. O szkoleniu nie będę pisać. Można je podsumować cytatem: „Kończ waść, wstydu oszczędź”. No cóż, od początku wiedziałam, że to strata czasu. Było, na szczęście minęło. Jedynym plusem było to, że zobaczyłam się z Gwiazdeczką.
W domu nareszcie poczułam się normalnie. Moje sprzęty, moje łóżko, moja kuchnia – wszystko takie, jak powinno być, wszystko na swoim miejscu. Oczywiście musiałam od razu coś pysznego wymyślić dla moich chłopaków. Zrobiłam im śmietanowiec. Taki klasyczny, ale zawsze pyszny. Jeszcze wieczorem, po powrocie, przygotowałam galaretki i zostawiłam, by przez noc się ścięły. Rano wystarczyła mi chwila, by pyszne ciasto, a w zasadzie raczej deser, było gotowe. W sam raz na wiosenny, ciepły weekend. Polecam.
Składniki:
• 3 galaretki o różnych kolorach (agrestowa, wiśniowa i cytrynowa)
• 1 galaretka pomarańczowa
• 2 łyżki żelatyny
• 750 ml śmietany kremówki (30% lub 36%)
• 2 duże cukry waniliowe
• 2-3 łyżki cukru pudru
• owoce (opcjonalnie), u mnie brzoskwinie z puszki
Sposób przygotowania:
1. Smaki galaretek możemy wymieniać, ważne, aby ich kolorystyka była zróżnicowana.
3 galaretki rozpuścić w osobnych naczyniach, każdą w 1,5 szklanki wody. Zostawić do zastygnięcia.
2. Zastygnięte galaretki pokroić w kostkę.
3. Dobrze schłodzoną śmietanę przelać do wysokiego naczynia, dodać cukier puder i cukry waniliowe, miksować na puszystą masę.
4. Żelatynę rozpuścić w ¼ szklanki wrzącej wody. Dodać ostrożnie do śmietany, wymieszać.
5. Do masy włożyć galaretki pokrojone w kostkę. Wymieszać i przełożyć do tortownicy. Wyrównać powierzchnię i wstawić do lodówki.
6. Na wierzchu śmietanowca rozłożyć pokrojone owoce, zalać galaretkę i odstawić do zastygnięcia w lodówce.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Smak dzieciństwa :)Zapomniałam już co prawda o tym deserze więc chętnie przypomne sobie jego pyszny smak! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się bez bicia, że pierwszy raz widzę taki deser :) Ale jego prostota mnie zachwyciła! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoże i szkolenie ci nie wyszło, ale ciasto na pewno to wynagrodziło! Wygląda pysznie! :) tak się teraz tylko wgryź.. ;)
OdpowiedzUsuńzrobiłam pyszny pozdrawiam adelajda
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakował. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńRobię podobny, tylko na biszkopcie i do masy śmietanowej dodaję siekane orzechy i galaretkę:) dobrze smakuje:)
OdpowiedzUsuńPoszukuję, poszukuję i właśnie zostałam zainspirowana! idealne ciasto na obecną wiosenną aurę :) delikatne, szybkie w przygotowaniu i zapewne pyszne - pojawi się u mnie na weekend!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)