.

.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Sernik śmietanowy wg Aleex





I już drugi dzień świąt, tradycyjny śmigus – dyngus, znany także jako: lany poniedziałek, polewany lub oblewany, gwarowo jako oblaniec. To zwyczaj, pierwotnie słowiański, a później związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym.
Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. Na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania ("dyngowanie"), dający możliwość wykupienia się pisankami od podwójnego lania. Nie wiadomo, kiedy te dwa obyczaje się połączyły.
Dyngus po słowiańsku nazywał się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem (Gość w dom, Bóg w dom) a także i podarunkiem, zaopatrzeniem w żywność na drogę. Wizytom towarzyszyły śpiewy o charakterze ludowym i religijnym. Dyngus dla uboższych, nie mających bogatych znajomych, stał się sposobem na wzbogacenie jadłospisu i okazją pokosztowania niecodziennych dań (jeśli zawędrowali np. do dworu). Włóczebnicy mieli przynosić szczęście, a jeśli nie zostali należycie za tę usługę wynagrodzeni smakołykami i jajkami, robili gospodarzom różne nieprzyjemne psikusy (co dla skąpych gospodarzy było pierwszym dowodem pecha).
Z okien domu widzę, że okoliczne towarzystwo kultywuje tradycję i szykuje butelki z wodą, aby polewać przechodzące dziewczęta. Przez cały dzień trwać będą gonitwy , żarty i śmiechy. Tylko pogoda niezbyt dopisała.
Po szalonych harcach lanego poniedziałku dobrze jest w ciepłym domu zjeść kawał pysznego sernika ze szklanką mleka. Upiekłam na święta to ciasto i wiem, że jest to jeden z najlepszych serników, jakie jadłam. Puszysty, delikatny, po prostu doskonały. Fakt – jest raczej pracochłonny, ale warty wysiłku. Moja rodzina jest zachwycona. Zapraszam do spróbowania sernika ze śmietaną według receptury alidab.


Składniki:

Sernik można piec na spodzie lub bez.

Ciasto na spód:

• 10 dag mąki pszennej
• 10 dag mąki krupczatki
• 3 żółtka
• 9 dag masła
• 8 dag cukru pudru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Ser:
• 1, 20 kg sera białego półtłustego
• 1 3/4 szklanki cukru
• 8 - 10 jaj + 3 białka od ciasta
• 2 cukry waniliowe
• 0,5 l śmietany kremówki 30% b. dobrze schłodzonej
• pół szklanki śmietany kwaśnej 18% + 1 czubata łyżka cukru pudru
• 1 budyń waniliowy na 0, 5 l mleka
• 1 łyżka mąki pszennej
• 2 płaskie łyżki kisielu cytrynowego w proszku
• sok z jednej cytryny/ można dodać skórkę otartą z 2 cytryn

Sposób przygotowania:

Ciasto na spód:
1. Masło posiekać nożem z mąką. Dodać resztę składników starając się jak najmniej dotykać dłońmi. Schłodzić w lodówce ok. pół godziny.
2. Formę na sernik wyłożyć papierem do pieczenia. Cienko rozwałkować na dnie ciasto i podpiec w temperaturze ok. 180 C przez ok.10-15 min. Boki blaszki dookoła także wyłożyć natłuszczonym i podwójnie złożonym papierem, robiąc płotek na wypadek, gdyby sernik miał ochotę uciec.
Sera jest dużo i sernik ma być wysoki - stąd to zabezpieczenie.



Masa serowa:
1. Ser zmielić 2 razy w maszynce do mięsa.
2. Z podanej w przepisie ilości cukru odebrać 2-3 łyżki i utrzeć razem z żółtkami na pulchną, puszystą masę.
3. Do zmielonego sera dodawać stopniowo po trochę masy jajecznej i ucierać mikserem.
4. Do pół szklanki kwaśnej śmietany dodać budyń i kisiel w proszku oraz jedną łyżkę mąki pszennej. Po wymieszaniu dodać do sera.
5. Do schłodzonych w lodówce białek dodać szczyptę soli i 1 łyżkę zimnej wody i ubić je na sztywną pianę. Dodać stopniowo cukier i dalej ubijać. Piana ma być gęsta, błyszcząca, aksamitna
6. Śmietanę kremówkę ubić również „na sztywno” z łyżką cukru pudru.
7. Pianę i śmietanę połączyć z serem, delikatnie mieszając dodając resztę składników (sok z cytryny i ewentualnie skórkę)



Pieczenie:
1. Wyłożyć masę serową na podpieczony wcześniej spód ciasta. Sernik włożyć do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze ok. 190 – 200 stopni C (jeśli włączacie termo obieg, wystarczy 170 stopni C) przez 1 godzinę i zostawić przez następną godzinę w wyłączonym piekarniku (można dłużej).
2. Jak sernik zupełnie wystygnie, odwrócić go do góry dnem , poczekać, aż ciasto
odparuje i położyć na deskę.
3. Zawinąć folią i wstawić na noc do lodówki.
4. Sernik można polukrować (najlepszy lukier cytrynowy), polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem. Następnego dnia sernik w swoim smaku prezentuje to, co w nim najlepsze.



Smacznego.

6 komentarzy:

  1. Na swięta pieklam identyczny sarnik ze str.WZ wg przepisu Alidab ciekawe czyj on jest/ a tak na marginesie to rewelacyjny/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sernik jest w przepisach alidab - napisałam o tym w poście i wstawiłam odnośnik do jej receptury. Jest rewelacyjny i dlatego dzielę się tym przepisem z czytelnikami mojego bloga. Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam nie doczytalam,ale dzisiaj jset b.trudny dzien.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie masz za co przepraszać :) Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na jaką formę będą Twoje proporcje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczają na formę o wymiarach 22x37. pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń