czwartek, 10 stycznia 2013
Babka parzona wg Aleex
Tym razem skorzystałam z przepisu Evenki i upiekłam babkę parzoną. Przyznaję, że przepis mnie zaintrygował. Niby zwyczajna babka ucierana, ale zaskakuje dodatek gorącego mleka, które „zaparza” ciasto. Po co? A po to, aby ciasto było lekkie, puszyste i delikatne. I takie jest, naprawdę. Babkę upiekłam, ale nie miałam okazji jej spróbować, ponieważ jeszcze gorąca, w całości, „pojechała” do Gwiazdeczki. Przecież od czasu do czasu muszę podesłać jej coś dobrego, aby dziecko miało pod ręką jakieś ciacho podczas nauki do kolokwium tuż przed sesją.
Składniki:
• 1,5 szklanki cukru (w tym duże opakowanie cukru waniliowego)
• 3 szklanki mąki pszennej
• 5 jajek
• 250 g margaryny
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 szklanka mleka
• 1 łyżka kakao
Sposób przygotowania:
1.Jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
2. Dodawać porcjami rozpuszczoną margarynę i mąkę z proszkiem do pieczenia, nie przerywając ucierania.
3.Na końcu wlać zagotowane , gorące mleko i wszystko razem dobrze wymieszać łyżką (lub na wolnych obrotach miksera).
4. 2/3 ciasta wylać do keksówki o wymiarach 31x8 wyłożonej papierem do pieczenia.
5. 1/3 ciasta wymieszać z przesianym kakao.
6. Do formy wlać trochę ciasta jasnego, potem połowę ciemnego, znowu jasnego , resztę ciemnego i na wierzch ponownie jasnego (można też zrobić więcej warstw albo tylko jedną ciemną - według uznania).
7. Piec 45 - 50 minut w temp. 180 - 200 stopni C. (moja babka piekła się 65 minut). Sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczona.
8. Ostudzić na kratce.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I taka babka jest najsmaczniejsza:)
OdpowiedzUsuńmusi być znakomita:)
OdpowiedzUsuńpychota i tyle:)
OdpowiedzUsuńJutro pieke !!
OdpowiedzUsuńPrzepis super jutro zostanie wypróbowany :) zapraszam na swojego bloga:)
OdpowiedzUsuńhttp://little-baking-world.blogspot.com/
Muszę wypróbować! Fajnie, że tak opisałaś wszystko krok po kroku.
OdpowiedzUsuńZawsze i wszystko tak opisuję :) Uważam, że to duże ułatwienie dla czytających przepisy :) Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńWitam ponownie. Jak tylko uporam się z grypą, która mnie dopadła, upikę tę babkę. Agnieszko, jakiej firmy jest miksar, który widać na zdjęciu? Muszę kupić sobie nowy a ten chyba niezły jest?:) Pozdrawiam Asia.
OdpowiedzUsuńJa mam Kenwooda. Jest świetny. Kocham go całym sercem i uwielbiam przyglądać się, jak działa. Opisałam go tutaj:
Usuńhttp://kuchniaaleex.blogspot.com/2012/03/puszysta-baba-wielkanocna-wg-aleex.html
Polecam, Aleex :)
Uwielbiam babki...a jak już wychodzi puszysta to na pewno ja wypróbuję
OdpowiedzUsuńMi wyszedł zakalec:((
OdpowiedzUsuńOooo, ale dlaczego? Temperatura pieczenia za niska? A może za krótko piekłaś? Sprawdzałaś patyczkiem, czy jest gotowa? Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam u mnie też już 2 raz zakalec , babka pięknie rośnie i pęka po całości , patyczek suchy , wczoraj siedziała w piekarniu 1,5h w temp 180 błagam pomóżcie co robię nie tak . Babka mimo zakalca w środku pyszna.
UsuńJutro upiekę i pochwalę się efektami:)pzdr Bodzio
OdpowiedzUsuńWitam , babka upieczona i wyrosła fantastycznie , jutro wypróbuję. Ciasto było troszke za rzadkie takie miałem odczucie , dodałem 2 łyzki mąki i było ok :) , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmi wyszedł zakalec, nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńO możliwych przyczynach pisałam w komentarzach wyżej. Pozdrawiam, Aleex:)
UsuńBabka wygląda przepięknie, już stygnie, zaraz sprawdzimy jak smakuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://img341.imageshack.us/img341/7893/56990780.png -> a tu zdjęcie :)
Wygląda pięknie :))) Mam nadzieję, że będzie smakowała. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńPieknie wyrosla i jest pycha! Jeszcze polana biala czekolada...mniaaam! Super przepis! (Jak zwykle zreszta :) ) pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńMoja babka właśnie w piekarniku, ciekawa jestem efektów :)Super blog
OdpowiedzUsuńPoerwszy raz wyszla super,drugi i trzeci zakalec :( zaraz mnie trafi :/
OdpowiedzUsuńNajlepsza babka parzona jest z drozdżowego ciasta...
OdpowiedzUsuńMasz rację, że jest dobra. Możesz ją znaleźć w moich przepisach na ciasta drożdżowe :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPiekłam ją na święta,wyrosła,pękła tak się cieszyłam lecz niestety był mały zakalec.Twoja była dobra,która piekłaś dla córki?
OdpowiedzUsuńZe swoją nie miałam problemu :) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń