środa, 15 grudnia 2010
Świąteczny pasztet wg Aleex
Jak podają źródła pasztet to potrawa przyrządzana z jednolitej masy przygotowanej z surowego, gotowanego lub pieczonego mięsa, podrobów, drobiu, dziczyzny, warzyw, grzybów, ryb, soi lub sera. W celu połączenia rozdrobnionych składników dodaje się jajka, bułkę tartą lub mąkę. Pasztet doprawia się pieprzem, imbirem, gałką muszkatołową, solą, cukrem i aromatycznymi alkoholami. Masę piecze się, także w kąpieli wodnej, w cieście lub bez. Pasztet podaje się na ciepło lub zimno jako przystawkę lub danie obiadowe, wraz z sosami i marynatami, często występuje jako konserwa.
Pasztety przyrządzano już w starożytnym Rzymie, ale współcześnie używane przepisy pochodzą z Francji. Francuscy pasztetnicy cieszyli się sławą od XVI wieku i pracowali na dworach królewskich oraz szlacheckich również w Polsce.
Pozostałości tej dawnej tradycji są obecne na naszych stołach. Na święta ja także przygotowuję pasztet. Jest pyszny i zawsze chętnie zjadany przez gości. Jego przygotowanie nie jest trudne, wystarczy tylko pamiętać o kilku zasadach. Zachęcam do spróbowania.
Składniki (na dużą porcję):
• 1 kg wieprzowiny (łopatka, karkówka)
• ½ kury mięsnej lub 3-4 udka z kurczaka
• 0,7 kg wołowiny bez kości
• 20 dag wątróbki wieprzowej
• 0,7 kg surowego boczku lub podgardla
• marchewka
• pietruszka
• kawałek selera
• 3 cebule
• 2 duże bułki (połówkowe)
• 5 jajek
• 3 grzybki suszone
• 2 liście laurowe
• 4-5 ziarenek ziela angielskiego
• sól
• pieprz
• gałka muszkatołowa
• oliwa
• bułka tarta
• masło
Sposób przygotowania:
1. Mięso (wieprzowinę, wołowinę, boczek – oprócz wątróbki) opłukać, zalać zimną wodą i wstawić na gaz.
2. Dodać obrane warzywa: marchewkę, pietruszkę, seler. Dołożyć także wypłukane grzybki, ziela i listki laurowe.
3. Doprawić i gotować do całkowitej miękkości mięsa.
4. W tym czasie wątróbkę ponacinać (w kratkę, by szybciej się zagotowała i nie była gorzka) i włożyć do osobnego garnka. Zalać wodą (nie solić!!!), zagotować, po 10 minutach wyjąć i odłożyć na talerz.
5. Mięciutkie mięso wyjąć na półmisek, aby lekko przestygło. Do pozostałego wywaru włożyć bułki, aby naciągnęły bulionem.
6. Cebule obrać i przesmażyć na oliwie na złoty kolor.
7. Mięso, ugotowaną wątróbkę, warzywa, przesmażoną cebulę, namoczoną bułkę (nie odciskać!) zmielić dwa razy przez maszynkę do mięsa o drobnych otworach w sitku.
8. Wymieszać masę. Gdyby była zbyt sucha, dolać wywaru. Doprawić. Dodać jajka. Jeszcze raz dokładnie wymieszać.
9. Foremki (keksówki) posmarować masłem i posypać tartą bułką. Włożyć masę. Kilka razy uderzyć mocno o blat, by masa dokładnie wypełniła foremki.
10. Wstawić do piekarnika. Najpierw ustawić go na 200 stopni C, kiedy pasztet zacznie się piec, zmniejszyć temperaturę do 150 – 160 stopni C.
11. Piec pasztet przez ok. 30 – 40 minut. Kiedy pasztet zrumieni się i zaczną na wierzchu pojawiać się leciuteńkie rysy (pęknięcia), pasztet jest gotowy.
12. Ostudzić i podawać.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ech, z rozrzewnieniem wspominam ten robiony przez mojego pradziadka kiedy byłam jeszcze mała - z królików. Coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńWcale nie jest tak trudno przygotować pyszny pasztet u siebie w domu. Polecam Ci ten przepis. Pasztet jest naprawdę pycha.Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńDziś robię ten pasztecik, z tym że pominęłam wołowinę. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie;) Ale myślę że będzie pysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pasztet pyszny !!! Trochę pracy to kosztowało , ale efekt jest rewelacyjny !!! Z podanej porcji wyszły mi 4 różnej wielkości keksówki . W tym tygodniu planuję jeszcze po raz kolejny zrobić mięso w słoiku aby mieć zapas pysznego jedzenia w lodówce . Bardzo dziękuję za wszystkie rewelacyjne przepisy , z których korzystam . Pozdrawiam serdecznie. Agata.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wam smakuje :) Pozdrawiam,,Aleex :)
UsuńWygląda smakowicie, chcę zrobić na święta. Ile keksówek wychodzi z podanych składników? Zastanawiam się, czy nie zrobić z połowy porcji? I jeszcze jedno pytanie - "Wstawić do piekarnika. Najpierw ustawić go na 200 stopni C, kiedy pasztet zacznie się piec, zmniejszyć temperaturę do 150 – 160 stopni C" Kiedy pasztet zacznie się piec? Gdy temperatura w piekarniku osiągnie 200 stopni?
OdpowiedzUsuńPS Przy grzejniku wisi już dojrzewająca polędwica.
Nagrzewasz piekarnik do 200 stopni. Wstawiasz pasztet. Mimo że piekarnik jest gorący, pasztet ogrzewa się, ale jeszcze nie piecze. Dopiero po kilkunastu minutach pasztet zaczyna się piec - widać "bulgotanie" przy krawędzi blaszki. Wówczas zmniejszasz temperaturę w piekarniku. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam serdecznie, chciałam zapytać czy ten pasztet po upieczeniu można mrozić?
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, niedawno przeze mnie odkryty, właśnie zajadamy smalczyk przepyszny...roztyję się przez Ciebie ;)
Pozdrawiam, Nina - gospodyni z 30-letnim stażem, otwarta na nowe kulinarne doznania :)
Nino - możesz spokojnie zamrozić pasztet po upieczeniu i wystudzeniu. Cieszę się, że znalazłaś moją kuchnię :))) Witaj :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńoglądam Pani bloga i sama prowadzę ale z innej bajki o aranżacjach wnętrz:)
Jednak przymierzam się do pierwszego swojego pasztetu i czy muszę kupować wołowinę? mam łopatkę ok 1, 5 kg i co do niej dokupić? podgardle? Mam tremę, żeby nie wyszedł z tego przysłowiowy pasztet haha;)
Z góry dziękuję za radę.
Witam :)
UsuńProszę dokupić wołowinę i kurę/ kurczaka. Pasztet z mieszanego mięsa będzie lepszy. Proporcje są podane w przepisie. Można też użyć przelicznika do przeliczania ilości. Pozdrawiam serdecznie, Aleex :)
Nie podała Pani ile trzeba gałki muszkatołowej.Chciałabym nie przedobrzyć,bo jadłam pasztet ,w którym gospodyni "się sypnęło" za dużo tej przyprawy i nie był smaczny
OdpowiedzUsuńNie podałam dokładnej ilości, bo tę przyprawę dodaje się "do smaku", a ten każdy ma inny. Dla jednej osoby szczypta będzie w sam raz, dla innej łyżeczka. proponuję zacząć od szczypty właśnie, wyrobić mięso i spróbować - jak będzie ok, to znaczy, że wystarczy. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuję za odpowiedź
OdpowiedzUsuńWitaj Aleex,
OdpowiedzUsuńjestem już od pewnego czasu czytelniczką Twojego bloga. Wyprobowuję w tej chwili przepisy na różnorakie naleweczki Pani autorstwa i dziękuję za inspiracje ! :)
Mam pytanie odnośnie powyższego pasztetu. To będzie pierwsze moje podejście i chciałabym ominąć bułkę tartą ( mąż nie może, choruje na celiakię). Czy w związku z tym powinnam ją czymś zastąpić? Jakąś mąką? ( bezglutenową) . Czy po prostu zrobić bez bułki, tylko zastanawia mnie czy pasztet będzie miał odpowiednią konsystencję.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.
Spróbuj dodać to, co zazwyczaj dodajesz, aby zagęścić potrawę. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCzy można przygotować wcześniej surowy pasztet,zamrozić i upiec np.po dwóch tygodniach.BeataS
OdpowiedzUsuńCzy surowy pasztet można zamrozić?Chciałabym zrobić go wcześniej,a upiec w Wigilię.Już raz o to pytałam mam nadzieje,że teraz dostanę odpowiedz za ktora z gory dziękuje.BeataS
OdpowiedzUsuńWidać zagapiłam się z tą odpowiedzią :( Trzeba było mnie nękać pytaniami po raz kolejny ;) Tak. surowy pasztet można zamrozić, a potem - bez rozmrażania - od razu wstawić do gorącego piekarnika. Będzie soczysty i pyszny. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuje bardzo,a jutro piekę Twój piernik staropolski.BeataS
UsuńAleex pasztet wyszedł super.Jedną keksówkę upiekłam i wszystkim smakował.Reszta czeka do Wigilii.BeataS
OdpowiedzUsuńWitaj Aleex. Już od dłuższego czasu korzystam z Twoich przepisów zamieszczonych na blogu i jak do tej pory wszystkie dania się udają:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj upiekłam pasztet, po prostu rewelacja i polecam!!! Mam nadzieje, że mojej rodzince będzie również smakował. Pozdrawiam serdecznie, Ilona
Witaj Aleex.
OdpowiedzUsuńPasztet to już 3 przepis z Twojej bogatej kolekcji, był schab, szynka i teraz pasztet. Pycha, po wielokroć pycha.
Mała uwaga do poprawienia, w składzie jest kurczak, który znikł w sposobie przygotowania, dla mnie to bardzo ważne bo ja szukam przepisów, które są bardzo jasno napisane, nie jestem kucharzem i trzymam się ściśle przepisów. Powodzenia życzę, będę często zaglądał na Twój blog, następne wyzwanie to roladki wołowe, Pozdrawiam Artur.