czwartek, 10 lutego 2011
Kruche pierożki z wiśniami wg Aleex
Wczoraj usłyszałam w radio pytanie skierowane przez redaktora do rozmówczyni:
- Co pani robi w czasie wolnym?
Wprawdzie nie ja miałam na nie udzielić odpowiedzi, ale zastanowiłam się. Czas wolny. A co to takiego? - powinnam zapytać. Ostatnio jestem tak zaganiana, że nie mam nawet czasu, by się normalnie wyspać. Z pracy wracam kilka godzin później niż zwykle. Popołudnia zazwyczaj mam zajęte… pracą. Poza tym prowadzę (a przynajmniej staram się) normalne życie. Gotuję, sprzątam, robię tysiące różnych rzeczy. I wszystko w biegu. Czekam na przyszły tydzień. Zaczną się u nas ferie, więc trochę odetchnę. Oczywiście wbrew stereotypowym poglądom nie będę wtedy mieć urlopu, ale są to dni wolne od zajęć dydaktycznych, więc będę mogła spokojnie uzupełnić dokumentację: zrobić statystyki, napisać sprawozdania, uzupełnić arkusze ocen. No i jeszcze jedno – sprawdzę klasówki. Powinnam je oddać jeszcze przed feriami, ale najnormalniej w świecie nie dam rady. Myślałam, że może zdążę trochę zrobić w piątek, który teoretycznie powinnam mieć wolny, ale akurat w piątek wypadają zajęcia Akademii Filmowej, w których uczestniczy moja klasa, więc muszę z nimi jechać. Weekend również mam pracujący, więc oddech złapię dopiero w poniedziałek. Muszę wytrzymać.
A na osłodę zrobiłam wczoraj moim chłopcom kruche pierożki z wiśniami. Nie jest trudno je przygotować. No i są naprawdę pyszne. Spróbujcie.
Składniki:
• 30 dag wiśni bez pestek (mogą być mrożone)
• 50 dag mąki
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 15 dag cukru
• duży cukier waniliowy
• 2 żółtka plus jedno całe jajko
• 15 dag margaryny
• 10 dag masła
• cukier do obtoczenia wiśni
• cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
1. Wiśnie rozmrozić, odsączyć i oprószyć cukrem.
2. Składniki ciasta posiekać na stolnicy i szybko wyrobić. Owinąć folią i włożyć na 1 godzinę do lodówki.
2. Ciasto rozwałkować. Ułożyć na nim obtoczone w cukrze wiśnie. Przykryć drugim płatem. Wykrawać pierożki w taki sposób, by w środku każdego znalazła się wiśnia.
3. Każdy pierożek posmarować rozkłóconym jajkiem i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
4. Piec na złoty kolor w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni C.
5. Upieczone pierożki posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie pierożki i ta foremka do ich wykrawania, muszę sobie taką sprawić.
OdpowiedzUsuńAgnieszko - zdecydowanie wolę mieć za dużo pracy, niż siedzieć w domu i nudzić się, wiem coś o tym. Wiadoma sprawa, że im więcej człowiek ma na głowie, tym lepiej się zorganizuje i czuje, że żyje. Za niedługo czeka Ciebie trochę wytchnienia.
Obejrzałam wczoraj " Jak zostać królem ", miłe wrażenia wywarł na mnie ten film.Ak
ale one mają fajny kształt!:-)
OdpowiedzUsuńOj, Alu, czekam na tę chwilkę oddechu :)))
OdpowiedzUsuńSmacznie wygladaja:) Zycze wiecej wolnego czasu na odpoczynek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńz takim nadzieniem bardzo mi się spodobały te pierożki :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę pyszne :)))
OdpowiedzUsuń1 raz robilam, wyszly super!!!
OdpowiedzUsuńZrobilam podwojna porcje, z budyniem i wisniami.... niesamowite, ale juz na drugi dzien nic nie bylo. Teraz szukam nastepnego przepisu :)