sobota, 12 lutego 2011
Słodkie całuski wg Aleex
Na dzisiaj zaplanowałam sporo różnych zajęć. Zaczęły się u nas ferie, ale jeszcze nie dla mnie – jutro mam lekcje w szkole zaocznej. Za to Młody korzysta pełnymi garściami z wolnego czasu – śpi do nieprzyzwoitej godziny. We wtorek wyjeżdża na kilka dni do siostry i już jest podekscytowany, bo Gwiazdeczka obiecała mu łyżwy, narty i kręgle. A poza tym sam fakt bycia bez rodziców jest dla Niego wystarczającym powodem do radości.
Wczoraj obiecałam Mu coś słodkiego, ale naprawdę nie będę miała dziś czasu na pieczenie ciasta lub robienie pralinek. Weszłam rano do kuchni i zatrzymałam wzrok na pokaźnym słoiku kremu nugatowego w typie nutelli. Wtedy wpadł mi do głowy pewien pomysł – banalny, prościutki, ekspresowy, ale bardzo smaczny. To tak naprawdę żaden przepis, ale może komuś z Was przyda się w chwili ogromnej ochoty na słodycze. Spróbujcie.
Składniki:
• biszkopty -muszą być bardzo miękkie i świeżutkie
• krem nugatowy typu nutella
Sposób przygotowania:
1. Przygotować parzystą ilość biszkoptów o jednakowej średnicy i krem nugatowy.
2. Połowę biszkoptów posmarować warstwą kremu nugatowego. Każdy przykryć czystym ciasteczkiem.
3. Podawać z kubkiem herbaty lub filiżanką kawy.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takie ciastka znam z dzieciństwa. Lubilismy je robić z bratem.
OdpowiedzUsuńA ja je wymyśliłam dzisiaj rano :))) Dobrze, że czasami wpadają do głowy takie pyszne pomysły :)))
OdpowiedzUsuńgenialne!!! :D
OdpowiedzUsuń