niedziela, 20 lutego 2011
Pijane śliwki w czekoladzie wg Aleex
Witam Was po krótkiej przerwie :) Wczorajsze popołudnie spędziliśmy u mojej mamy. To imieninowe spotkanie było naprawdę urocze. Oczywiście jak zawsze piekłam dla niej ciasta, ale oprócz nich przygotowałam także pyszną niespodziankę. Zrobiłam domową wersję ulubionych pralinek mamy – śliwki w czekoladzie. A ponieważ chciałam, aby smakowały one wyjątkowo, najpierw ugotowałam je w syropie, a później nasączyłam alkoholem. Na końcu zanurzyłam owoce w gęstej czekoladzie. Smakowały wspaniale. Polecam.
Składniki:
• 30 dag suszonych śliwek kalifornijskich
• ¾ szklanki wody
• 2 łyżki cukru
• ¾ szklanki wódki
• 1 czekolada gorzka
• 1 czekolada mleczna
• 5 dag masła
Sposób przygotowania:
1. Wodę zagotować z cukrem.
2. Do syropu włożyć śliwki i gotować je na małym ogniu 7 minut. Śliwki powinny zmięknąć, ale nie mogą się rozpadać.
3. Owoce odcedzić i ostudzić.
4. Następnie śliwki włożyć do słoika, zalać alkoholem, zakręcić i odstawić na 12 godzin. W tym czasie śliwki powinny wchłonąć cały alkohol.
5. Czekolady z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej.
6. Śliwki odsączyć. Każdą zanurzać w czekoladzie i ułożyć na kratce. Pozostawić do zastygnięcia.
7. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Smacznego.
Śliwki przygotowałam w ramach IV Czekoladowego Weekendu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chodzą za mną takie już od dawna, musze zrobić :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę przepyszne :))) Polecam, Aleex.
OdpowiedzUsuńuwielbiam smak "pijanych" śliwek. Kolejny fajny pomysł Twojego wykonania
OdpowiedzUsuńMoja Mama ostatnio robiła ciasto "pijana śliwka" i oczywiście jej nie wyszło, bo zawsze jest mądrzejsza od przepisu. Ale... smak zatopionych w nich, "marynowanych" w alkoholu śliwek, zalanych czekoladą był niesamowity...
OdpowiedzUsuńja też przepadam za takimi śliwkami, więc tym bardziej mam ochotę na domową ich wersję :)
OdpowiedzUsuńNo to skoro taki smak Wam odpowiada, to trzeba je zrobić - gorąco polecam. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńsą wyjątkowe, na pewno.
OdpowiedzUsuńPiękna relacja,a śliwki muszą smakować cudownie pysznie! Cieszę się, ze razem czekoladowałyśmy:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzepis warty odnotowania.
OdpowiedzUsuńjuz drukuje i ...dziekuje;)
Elzbieta
Polecam i pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię - wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńMam śliwki z których robiłem śliwowicę/śliwki+spirytus/czy ten przepis sprawdzi się?czy też przed czekoladą wykąpać je w wodzie z cukrem ?
OdpowiedzUsuń