środa, 19 maja 2010
Kluski leniwe wg Aleex
Chłopcy już wczoraj dopytywali się, co będzie dzisiaj na obiad. Nie chcieli mięsa. Jakoś im się przejadło. Dlatego zdecydowałam się na leniwe pierogi. To tradycyjne danie kuchni polskiej, które często występuje pod nazwą kluski leniwe. I przyznaję, że ja też je tak nazywam, bo pierogów mi nie przypominają. Ich nazwa jest adekwatna do sposobu przygotowania i czasu, który trzeba na nie poświęcić. Robi się je szybciutko, a smakują rewelacyjnie. Polecam.
Składniki:
• 50 dag białego słodkiego sera trzykrotnie mielonego
• 3 jajka
• 1 - 1,5 szkl mąki
• 2 łyżki masła
• sól
Dodatkowo:
• masło
• bułka tarta
lub
• śmietana
• cukier waniliowy
Sposób przygotowania:
1. Żółtka oddzielić od białek. W misce utrzeć masło i dodawać do niego stopniowo po 1 żółtku i po łyżce sera. Do masy serowej dodać ubitą pianę z białek i mąkę. Delikatnie wymieszać.
Ilość mąki czasami trzeba zwiększyć. Zależy to bowiem od suchości mąki. Trzeba jej dosypać, ale nie należy przesadzać.
2. Z ciasta, podsypując mąką, uformować wałek, lekko go spłaszczyć i kroić w kosteczkę lub romby.
3. Kluski wkładać do osolonego wrzątku z odrobiną oliwy. Zamieszać. Od momentu wypłynięcia gotować 3 minuty.
4. Wyjmować łyżką cedzakową. Podawać gorące polane tartą bułką z masełkiem lub śmietaną wymieszaną z cukrem waniliowym.
Bułka:
Na patelni bez tłuszczu zrumienić suchą bułkę tartą. Zdjąć z ognia, dodać masło (ok. 2-3 łyżek) i rozetrzeć.
Śmietana:
Do dużej śmietany 12% wsypać 2 opakowania cukru waniliowego. Rozmieszać. W razie potrzeby dosłodzić zwykłym cukrem. Śmietaną polać kluski, posypać brązowym cukrem.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wydawało mi się zawsze, że wyciągam jak wypłyną. Tak przynajmniej się u nas robilo, chociaż nie wiem czy mama miała taki sam przepis... Nie sądzę, raczej inny, bo nie uważam żeby do klusków chciało się komuś ubijać białko i kombinować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Moje ulubione ;)
OdpowiedzUsuńNo wiesz, jak komu - mi się chce i ubijać białko, i kombinować :))) Ale każdy może robić po swojemu. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńMy też je bardzo lubimy. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńO tak, kuchnia jest głównie od kombinowania, z tym się zgadzam. Jednak nazwa leniwe mówi sama za siebie :). Pozdrawiam i czekam na więcej przepisów (np ciasto kakaowo-kokosowe)
OdpowiedzUsuńBoże...Aleex..... wreszcie Cię znalazłam..Weszłam na WŻ i doznałam szoku , bo nie było Twoich przepisów a ja ich nie zapisałam , a Twoje potrawy są najlepsze i muszę z nich wszystkich skorzystać... Kilka już wypróbowałam i jestem pod ogromnym wrażeniem ...smaku itp... Dziękuję ze mi napisałaś gdzie Cię szukać...Buziaki
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że mnie znalazłaś. Witaj w mojej kuchni :))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńskąd podajesz takie pyszne przepisy ,dosłownie miód w buzi, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ głowy, z doświadczeń,z rodzinnych zbiorów :))) Cieszę się, że smakuje. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńWłaśnie pożarliśmy całą rodzinką :) Są wspaniałe - nie rozlatują się w gotowaniu, ani nie są za twarde. Bardzo dziękuję za kolejny udany przepis. Pozdrawiam z piernikowego miasta ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPyszne ;) pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuń