poniedziałek, 24 maja 2010
Szparagi wg Aleex
Maj to najlepszy okres na szparagi. Te niezwykłe warzywa nie są jeszcze go końca znane. Istnieją trzy rodzaje szparagów jadalnych: białe, zielone i fioletowe. Szparagi białe są bardziej łykowate od zielonych, dlatego należy je obrać przed gotowaniem, zielone są najdelikatniejsze, a fioletowe (najrzadsze, bo trudne w uprawie) mają więcej asparaginy, co odpowiada za ich intensywny smak i zapach oraz większą słodycz. Świeże szparagi powinny mieć zamknięte główki, połyskującą skórkę, giętką łodygę, która po złamaniu lub naciśnięciu wydziela sok. Końcówki nie powinny być zbyt mocno zdrewniałe. Przed gotowaniem, zielone i fioletowe szparagi wystarczy dokładnie umyć, a białe lepiej jest obrać ze skórki poniżej główki. Następnie należy odciąć zdrewniałe końcówki. Ponieważ główki szparagów są znacznie delikatniejsze od łodyg, warzywa gotujemy ustawione pionowo, tak żeby główki wystawały ponad wodę i gotowały się w parze. Gotujemy je w osolonej wodzie z dodatkiem łyżeczki cukru do miękkości od 10 do 20 minut, w zależności od rodzaju. Po wyjęciu z wody szparagi jeszcze dochodzą na talerzu, więc nie powinno się przedłużać czasu gotowania. Szparagi można podawać na wiele sposobów, po ugotowaniu można je po prostu polać masłem lub zasmażką z masła i bułki. Oprócz wyśmienitego i wykwintnego smaku są jeszcze bardzo zdrowe, no i niskokaloryczne.
My jadamy szparagi rzadko, dopiero od niedawna pojawiają się na naszym stole. Lubimy je w wersji podstawowej, polane zrumienioną bułeczką. Nie eksperymentowałam z nimi w kuchni, dlatego dziś proponuję tradycyjny i najprostszy sposób na ich podanie. Spróbujcie.
Składniki:
• pęczek szparagów
• sól
• cukier
• masło
• bułka tarta
Sposób przygotowania:
1. Szparagi oczyścić: obrać cieniutko łodygę z wyjątkiem główki. Opłukać.
2. W wysokim wąskim garnku zagotować wodę. Osolić i dodać szczyptę cukru.
3. Włożyć do wrzątku szparagi. Można związać pęczek bawełnianą białą nicią i postawić go pionowo w garnku.
4. Gotować ok. 20 minut.
5. W tym czasie na suchej patelni zrumienić tartą bułkę. Dodać do niej masło. Wymieszać tak, aby bułka miała półpłynną konsystencję.
6. Odcedzić szparagi. Wyłożyć na talerz. Polać zrumienioną bułeczką.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niestety ani razu jeszcze nie trafiły mi się szparagi, których nie trzeba było obierać. Polecam zupę krem ze szparagów
OdpowiedzUsuńJa trafiłam takie tylko raz. Były młodziutkie i świeżutkie. Szkoda, że tak rzadko można je spotkać. Pozostałe też obieram przed przyrządzeniem. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuń