piątek, 4 marca 2011
Pijak wg Aleex
Trwa ostatni tydzień karnawału, a więc czas intensywnych zabaw, objadania się smażonymi łakociami, czas hulanki i swawoli. Ten wyjątkowy okres dawniej wykorzystywano organizując bale i reduty (bale maskowe). Były one domeną nie tylko dworów królewskich, ale także pałaców magnackich i dworków szlacheckich. Oczywiście od zasobności portfela zależał rozmiar imprezy. Podczas redut można było zapamiętać się w zabawie, a niektóre swawolne zachowania, delikatne odstępstwa od etykiety uchodziły płazem, bowiem twarze tancerzy skrywane były pod maskami. To zapewniało częściową anonimowość, ale także gwarantowało spontaniczność i beztroskę. Oprócz różnorodnych masek uwagę zwracały pełne przepychu stroje. Były to wykwintne, modne wówczas, toalety uszyte z najszlachetniejszych tkanin, ale również kostiumy tematyczne – wzorowane na mitologii lub starożytnej historii. Szaty musiały być niezwykle efektowne, bogato zdobione klejnotami, złotymi lamówkami lub futrzanymi obszyciami. Zaiste niezwykle musieli wyglądać rozbawieni ludzie przyodziani w tak oryginalne stroje i tańczący bez wytchnienia, aby zdążyć przed stojącym już na progu postem.
Nie byłoby prawdziwego balu lub reduty bez zakąsek. Wykwintny bufet był starannie planowany i perfekcyjnie przygotowany. Tworzyły go: aromatyczne wędliny, ryby, pulpeciki, pasztety i inne przystawki. Obowiązkowe były również słodkości i napoje. Wśród trunków znaleźć można było wina, mocne alkohole, a także poncz, którym najczęściej raczyły się damy. Piwo było zarezerwowane dla pospólstwa, więc na stołach magnackich pojawiało się tylko okazjonalnie.
Ten niezwykły klimat dawnych zabaw można poczuć także i dziś. Coraz częściej zwykłe współcześnie organizowane spotkania mają charakter tematyczny. Decydując się na udział w nich, musimy sięgnąć po określone stroje. Nie zawsze lubimy to robić, obawiamy się śmieszności, ale czasami warto postawić na spontaniczność, ulec powiewowi przeszłości i, zakładając kostium, przenieść się w minioną epokę.
A jeśli podczas zabawy będziemy mieli okazję, by spróbować pysznego ciasta, to proponuję, by zamknąć oczy, zapomnieć o kaloriach i delektować się jego smakiem oraz wyjątkowością trwającej chwili.
Składniki:
ciasto:
• 9 białek
• 2/3 szklanki cukru pudru
• 1 i 2/3 szklanki wiórków kokosowych
• 1 i 1/4 szklanki suchego maku
• 5 żółtek
krem:
• 30 dag masła
• 1/3 szklanki cukru pudru
• 3 budynie waniliowe (porcje na 1/2 l mleka)
• 1 litr mleka
• 4 żółtka
dodatkowo:
• 1,5 opakowania okrągłych biszkoptów
• duża polewa czekoladowa
• 1 szklanka wódki
• 1/3 szklanka wody
• kilka plastrów pomarańczy w alkoholu
Sposób przygotowania:
1. Przygotować ciasto: ubić sztywną pianę z 9 białek, dodawać stopniowo 2/3 szklanki cukru pudru i ubijać dalej. Dodać żółtka i delikatnie wymieszać.
Piankę delikatnie połączyć z wiórkami i makiem (nie mielonym i nie parzonym).
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć ciasto. Piec przez ok. 25 min. w temperaturze 160-170 stopni C.
2. Przygotować krem: w 1,5 szklance mleka rozmieszać proszek budyniowy, cukier puder, żółtka. Pozostałą część mleka zagotować. Na wrzące mleko wlać rozmieszane składniki, ugotować gęsty budyń. Ostudzić. Utrzeć masło na puszystą masę, dodawać porcjami zimny budyń, starannie wymieszać, aż powstanie krem.
3. Na ostudzone ciasto kokosowo-makowe wyłożyć krem budyniowy.
4. W miseczce rozmieszać wódkę i wodę. W mieszaninie maczać biszkopty. Powinny być dość mokre, ale należy uważać, by się nie rozpadły. Nasączone ciasteczka układać na kremie budyniowym.
5. Plastry pomarańczy pokroić na kawałeczki, można oddzielić skórkę i wykorzystać sam miąższ. Ułożyć owoce w wolnych miejscach między biszkoptami.
6. Przygotować polewę. Ciasto polać polewą czekoladową, można posypać wierzch wiórkami kokosowymi.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest z tym ciastem, jak widze, troche zabawy - ale efekt powala! Zastanawialam sie, dlaczego "Pijak", a potem przeczytalam przepis i wszystko stalo sie jasne :)
OdpowiedzUsuńMój mąż wprost przepada za tym ciastem! Skorzystam z Twojego przepisu chyba :)
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
za takie ciasto moglabym odpuscic wszystkie bale...wygląda tak apetycznie,ze nie mozna sie oprzec!
OdpowiedzUsuńCiasto jest rzeczywiście pyszne i, wbrew pozorom, nie ma z nim dużo pracy. W czasie pieczenia spodu, robimy masę, a potem wszystko łączymy w całość. Polecam, Aleex.
OdpowiedzUsuńzabawa i smaki.. ach.
OdpowiedzUsuńlubię makowe piegi.
Wygląda bajecznie:) Na pewno go kiedyś zrobię:) Póki co zastanawiam się który tort wybrać na 4 urodziny synka:) co prawda jest jeszcze sporo czasu ale lubię mieć wcześniej zaplanowane:) Jak juz wybiorę pewnie będę miała mnóstwo pytań:))
OdpowiedzUsuńIlonko - pytaj, ile chcesz :))) Postaram się pomóc. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńPycha! Własnie wcinam kawałek,
OdpowiedzUsuńchyba zaraz sięgnę po następny!
Mniam mniam!!!
Cieszę się, że smakuje :)))
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda apetycznie. Zapewne zagości na świątecznym stole :)
OdpowiedzUsuńPo świętach dam znać jak wyszło.
P.S. Aleex Twoje przepisy są super niektóre z nich już wypróbowałam. Dzięki :)
Witam a u mnie to ciasto nazywamy cycki murzynki bo na każdym biszkopcie daje się jeszcze rodzynek
OdpowiedzUsuńMam pytanie do fazy 1szej pt. przygotowanie ciasta: czy to ciasto jest bez proszku do pieczenia? na pewno? bo chyba wyjdzie klucha, na czym to wyrosnie :-)
OdpowiedzUsuńKarolino - spód ma konsystencję biszkoptu, a jak wiesz zapewne, do tego typu ciasta nie trzeba dodawać proszku do pieczenia. Ja go nie dodaję, a spód jest mięciutki. Nie ma mowy o "klusce". Pamiętaj tylko o idealnym ubiciu piany :)))))))) Pozdrawiam, Aleex.
UsuńDziekuje Aleex! Pijak wyszedl wspaniale! W sam raz na swieta! Wesolych Swiat Wielkanocnych! Pozdrawiam serdecznie Karolina
UsuńNo pieknie.. 19:33, a ja sie zabieram za to ciasto, takiej ochoty sobie zrobilam.. trzymajcie kciuki.. dam znac po wszystkim :)
OdpowiedzUsuńwitam , zamierzam upiec to ciasto na Święta bo wygłada bardzo smakowicie tylko
OdpowiedzUsuńbardzo proszę o informacje czy budynie mają być z cukrem czy bez
Budynie bez cukru :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam a jakie wymiary powinna mieć forma do tego ciasta? Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWystarczy blaszka o wymiarach 22x37. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCzym można, w tego typu wypiekach, zastąpić wiórki kokosowe?
OdpowiedzUsuńEliza
W tego typu wypiekach niestety niczym. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń