wtorek, 16 sierpnia 2011
Puszysta babka cytrynowa wg Aleex
Wtorek minął. Emocje opadły. Jestem spokojna jak nigdy. Właśnie pożegnałam swoich najbliższych, którzy przyszli, by razem ze mną świętować zwycięstwo. Bo zwyciężyłam. Odniosłam sukces w pełnym tego słowa znaczeniu. Cieszę się, bo miałam odwagę, by stanąć do konkursu z bardzo mocnym kontrkandydatem. Zmierzyłam się z nim i wygrałam. Teraz przede mną mnóstwo pracy, nowe wyzwania, nowe obowiązki, ale nie boję się tego. Zawsze lubiłam nowe zadania i nie boję się ciężkiej pracy. Największą radość sprawiły mi telefony od ludzi – moich koleżanek i kolegów, którzy wspierali mnie w ostatnich dniach i gorąco popierają nadal. Cieszę się, że mogę na nich liczyć.
Dziś zwycięstwo smakuje cytrynowo. Zapraszam Was na pyszną, puszystą babkę z tego przepisu. Znikła tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia w przekroju. Smacznego.
Składniki:
• 4 duże jaja
• 1 szklanka cukru
• 1 szklanka mąki pszennej
• 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
• 20 dag stopionej margaryny
• starta skórka z 1 cytryny
• sok z 1/2 cytryny
• 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 cukier waniliowy
Sposób przygotowania:
1. Całe jaja ubić z 1 szklanką cukru na gęstą, puszystą masę.
2. Dodać mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia.
3. Na końcu wlewać powoli letnią margarynę.
4. Dodać sok i skórkę z cytryny. Wymieszać delikatnie i wyłożyć ciasto do podłużnej foremki (keksówki).
5. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 – 190 stopni C ok. 45 minut.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szczerze gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńPozwolę zacytować mojego syna " (..)wiadomo było, kto jak nie sorka !!!
Pozdrawiam i cieszę się Twoim sukcesem Aleex !
R.G.
Babka cytrynowa to ciekawe ciasto: pasuje zarówno kiedy za oknem jest upał jak i w środku zimy:) I ten kolor! Pozdrawiam letnio.
OdpowiedzUsuńRenatko - dziękuję. Podziękuj też synowi za wiarę we mnie. Cieszę się, najbardziej jednak, że mam to już za sobą! Pozdrawiam serdecznie, Aleex.
OdpowiedzUsuńGratulacje Kochana!!! Koniecznie muszę do Ciebie wpaść na plotki i objadanie (bo opijać nie mogę;)) zwycięstwa!!!
OdpowiedzUsuńPS. Choinka, ale Młodą doprowadzisz do matury?!?!?!
OCZYWIŚCIE - nie mam zamiaru oddać swojej klasy, tym bardziej w ostatnim roku! Spoko luz! Będzie przygotowana jak należy :)))))))))))
OdpowiedzUsuńCzekam na spotkanie i już tęsknię :))))
Gratulacje Aleex:)))) i pozdrowienia oczywiście:)
OdpowiedzUsuńTakże gratuluję nowego stanowiska :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, ale coś w nim pomyliłem przy robieniu :) Zerknąłem na składniki, na sposób robienia i zabrałem się szybko za pracę. Z babki wyszedł mi biszkopt, ponieważ nie zauważyłem, że jest tu także margaryna (a coś mi podczas robienia mówiło, że powinna chyba ona także być). Mimo wszystko mama się pozytywnie zaskoczyła smakiem wypieku, a siostra mimo diety (i dosyć późnej pory na jedzenie) skusiła się na sporą część :) Ciasto odpowiednio słodkie i chrupiące, naprawdę bardzo smaczne, choć przez moje tradycyjne ,,sknocenie" czegoś odrobinę inne :)
Pozdrawiam serdecznie,
dp
U nas w domu często gości babka cytrynowa i też wyjątkowo szybko znika.
OdpowiedzUsuńGratuluje :)A placuszek palce lizać :)
OdpowiedzUsuńRobiłem z identycznego przepisu, a jedynie inna forma do pieczenia- taka stożkowa babkowata:)
OdpowiedzUsuńAleex :) gratuluję z całego serca, domyślam się nawet czego :) buziaki :*:*
OdpowiedzUsuńGratuluję z całego serca!!!Tak wspaniałej osobie jak Pani musiało się udać!
OdpowiedzUsuńGratuluję Pani Dyrektor :*:*:*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)))))))))))
OdpowiedzUsuńGratuluję! :))) Moja mama chyba trzydzieści razy dziennie wchodzi na Pani bloga i korzysta z przepisów. Zawsze namawiam ją, żeby chociaż coś skomentowała (bo dzwoni przynajmniej trzy razy w tygodniu w celu poinformowania mnie, że np.: "zrobiłam dziś kurczaka według mojej kochanej Aleex! Zrób, bo jest PYSZNY") a ona na to: "nie, bo nie umiem". No to ja skomentuję za nią, że obie serdecznie Pani gratulujemy i podziwiamy :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)))))))))))))
OdpowiedzUsuńGratuluję bardzo serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńDla mnie wczorajszy dzień też był radosny - okazało się, że nie jestem chora na straszną chorobę.
Babka cytrynowa zawsze wychodzi mi z zakalcem.
Spróbuję Twojej wersji, może mi się uda. Ak
Alu - bardzo się cieszę Twoim szczęściem. Świetnie, że jesteś zdrowa. To najważniejsze! Pozdrawiam cieplutko, Aleex.
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie:))) Wystarczy to co czytam tu na blogu by powiedzieć "właściwa osoba na właściwym miejscu"! Pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Ilonko, za miłe słowa. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam babeczkę, jest wyśmienita i wspaniale pachnie naturalną cytryną. bardzo lubię Twojego bloga i mam zamiar częściej z niego korzystać.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojej kuchni, zawsze jest otwarta dla miłych gości, którzy z czasem stają się domownikami :))) Cieszę się, że smakowało. Pozdrawiam, Aleex.
Usuńzrobiłam i....pyszna! ;-)
OdpowiedzUsuńSuper, że Wam smakowała :)))Pozdrawiam, Aleex.
UsuńA ja muszę się pochwalić, że babeczka właśnie się piecze na święta, wlałam ją do tradycyjnej formy babkowej, podzielę się swoimi wrażeniami po skosztowaniu :)Pozdrawiam :) borelka
OdpowiedzUsuńczy można skórkę zastąpić olejkiem cytrynowym a mąkę ziemniaczaną kisielem?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można :))) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńświetny i prosty przepis :) tak szybko poszla ta babka ze na drugi dzien musialam znowu ja upiec :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBabka pyszna a Pani przepisy są świetne:-) nie wiem czy moja figura to zniesie ale ci mi tam :-P POZDRAWIAM I CIESZĘ SIĘ ZE PANI JEST... J.
OdpowiedzUsuńAlex korzystam z twoich przepisow dopiero 3 miesiace poprostu rewelacja polecam twojego bloga wszyatkim znajomym ...babka cytrynowa wysmienita buziaki i DZIEKUJE:)
OdpowiedzUsuńJa także dziękuję :) Korzystaj, ile chcesz. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPyszna babeczka! Własnie ją upiekłam :) miałam trochę za mało mąki ziemniaczanej, więc dodałam budyń waniliowy :) wyszła cudownie puszysta, przepis zagości u mnie na stałe. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKiedy do ciasta dodałam stopniowo sok z cytryny to mi się ciasto zwarzyło , wczym tkwi błąd ?
OdpowiedzUsuńMoże dodałaś sok zbyt szybko? Czasami tak się dzieje. Jeśli ciasto na babkę ucieraną się zważy, wystarczy misę z ciastem wstawić do większej z bardzo ciepłą wodą i miksować ciasto. Grudki tłuszczu rozpuszczą się i ciasto mozna uratować. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam,
UsuńPostanowiłam upiec ta babkę, bo same pozytywne komentarze. Ale mi tez sie zdarzyło podczas dodawania cytryny. A dodawałam powolutku mieszając powoli warzecha. Czy coś z tego wyjdzie ??
Wstaw miskę z ciastem do większej z gorącą wodą i ucieraj. Ciasto powinno zrobić się gładkie. Dalej postępuj jak w przepisie. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPolecam gorąco ten przepis jest na prawdę przepyszne to ciasto i pozdrawiam panią Aleex.
OdpowiedzUsuńPolecam przepis.
OdpowiedzUsuńCiasto rozpływa się buzi!
Pycha!!!
Witam, przepis super. Dzisiaj wypróbuję, ale mam pytanie czy takie ciasto piec w termoobiegu czy tylko góra-dół? Dopiero się uczę piec i nie chcę robić głupich błędów na początku. :-)
OdpowiedzUsuń