czwartek, 25 sierpnia 2011
Tarta z wiśniami pod kokosem wg Aleex
To, co się dzieje ostatnio w moim życiu to istne szaleństwo! Siedzę w pracy od rana do popołudnia. Wdrażam się w nowe obowiązki. Czas mija mi między układaniem planu, czytaniem rozporządzeń, robieniem arkuszy a zapoznawaniem się z umowami i podejmowaniem różnych decyzji. Chciałam to mam, dlatego nie narzekam. Pojęcie „wolne” nie istnieje dla mnie. Na dodatek Młody zagwarantował nam atrakcyjną końcówkę wakacji. We wtorek miałam luźniejszy wieczór. Po pracy i dużych zakupach usiadłam na 5 minut. Zadzwonił telefon. Usłyszałam głos kolegi Młodego, który powiedział, że Młody miał wypadek i „ma coś z nogą”. W minutę byliśmy w samochodzie. Pojechaliśmy na plac. Przyznaję, gdy zobaczyłam Młodego leżącego na ziemi, zrobiło mi się gorąco. Okazało się, że ma poważny uraz kolana. Zaliczyliśmy pogotowie, dostaliśmy skierowanie na chirurgię dziecięcą, więc czekała nas wyprawa do szpitala w pobliskim mieście. Pojechaliśmy. Przeżyliśmy ostry dyżur, lekarza, prześwietlenia, badania. Wróciliśmy do domu o północy z Młodym, któremu założono na nogę szynę. Na szczęście na razie bez gipsu. Jutro czeka nas kolejna wizyta w szpitalu i ponowne badania. Aż się boję, co wyjdzie. Ale to dopiero jutro.
A dzisiaj proponuję Wam przepyszną tartę, którą niedawno piekłam w wolnej chwili. To taka inna wersja krakowskiej malinowej pai, tym razem z wiśniami i kokosową bezą. Rewelacja. Gorąco, gorąco polecam. Będzie doskonała na nadchodzący ostatni weekend wakacji.
Składniki:
Kruche ciasto:
• 50 dag mąki
• 25 dag masła
• 7 łyżek mleka
• 4 łyżki oleju
• 1 jajko
• 1 małe opakowanie proszku do pieczenia (5g)
• 1 małe opakowanie cukru waniliowego (8g)
Masa wiśniowa:
• 40 dag wydrylowanych wiśni (świeżych lub mrożonych)
• 1 torebka kisielu wiśniowego (można zastąpić go 3 łyżkami mąki ziemniaczanej i 3 łyżkami cukru)
Piana kokosowa:
• 3 białka
• 1 szklanka cukru
• 10 dag wiórków kokosowych
Sposób przygotowania:
1. Przygotować ciasto: mąkę przesiać, dodać resztę składników i zagnieść.
2. Z ciasta uformować kulę i włożyć ją owiniętą w folię do lodówki na pół godziny.
3. Formę do tarty wysmarować masłem.
4. Schłodzonym ciastem wylepić formę do tarty.
5. Podpiec ciasto w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C przez 20 minut na złoty kolor. Wystudzić.
6. Wymieszać owoce z kisielem w proszku (lub z mąką i cukrem).
7. Owoce ułożyć na cieście.
8. Ubić pianę z białek i cukru. Delikatnie połączyć z wiórkami kokosowymi.
9. Pianę ułożyć na owocach.
10. Piec tartę przez 20 minut w temperaturze 180 stopni C.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale Ty kusisz.. ja powinnam się troszkę odchudzić, a tu takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńAleex, Młody przedłuża sobie wakacje?;) Mam nadzieję, że badania wykażą, że to jednak lekki uraz!!!
OdpowiedzUsuńKusisz słodkościami, kusisz:)))
Buziaki:)))
witaj Aleex tamtą malinową paję już wypróbowałam świetna wyszła lubie takie wszystko co kokosowe i owocowe więc i tę tartę zrobię pomimo jestem na diecie ale robię zamienniki zamiast kanapki kawałek tarty :)pozdrawiam z Irlandii Dorota
OdpowiedzUsuńNie no, ja bym się dała pokroić za takie ciacho... może lepiej, że mam zepsuty piekarnik, bo bym utyła niemożliwie... Pani przepisy są jak diabelskie kuszenie, ajaj :))
OdpowiedzUsuńDziewczyny - tartę polecam gorąco, jest PYCHA!!!
OdpowiedzUsuńAmri - na szczęście nic tragicznego się z Młodym nie dzieje, ale... w-f ma z głowy pewnie na pół roku, wakacje będą dłuższe o przynajmniej tydzień, na razie leży, choć już bez szyny. W piątek za tydzień kolejna kontrola.
Pozdrawiam, Aleex.
Wspaniały blog! Cudowne przepisy na proste, domowe jedzenie dla całej rodziny:) Twoje zdjęcia pokazujące krok po krok jak przygotować potrawę są bardzo przydatne, szczególnie dla początkująch w kuchni :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się tutaj podoba. Korzystaj, ile chcesz. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńwitaj, tartę zrobiłam, jest wspaniała, tylko następnym razem do ciasta dodam jednak cukier, bo dla mnie ciasto jest zbyt wytrawne. Może dlatego, że jestem słodyczolubem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzrobiłam, ciasto jest świetne. szkoda tylko, że dopiero po zrobieniu zauważyłam, że ciasta na jedną tartę jest za dużo. Widać to na zdjeciach, ale z opisu to nie wynka. Smaczne, ale za grube. Szkoda, że nie jest to przepis na jedna porcję. Chociaż, wydaje mi się, że ciasto można zamrozić i użyć je następnym razem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPorcja ciasta jest na normalną, czyli dużą formę do tarty. Ponieważ moja jest średnia, ciasto zużyłam również na małą dodatkową tartę. Jeśli uważasz, że ciasta jest za dużo, rzeczywiście możesz jego nadmiar zamrozić. Pozdrawiam, Aleex :)))
Usuńdziękuję, tak też zrobiłam i tym razem wyszła wyśmienita. Wszyscy się nią zajadali. Z pozostałej porcji ciasta zrobie może babeczki. Polecam nawet początkującym :)
UsuńBardzo się cieszę, że Wam smakowała. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWłaśnie wykorzystałam kolejny Pani przepis (po ekspresowym cieście letnim z owocami).
OdpowiedzUsuńDo tarty użyłam również śliwki węgierki. Wyszła super ale jak dla mnie nieco za słodka
być może dlatego że śliwki dojrzałe i słodkie - słodsze od wiśni.
Pozdrawiam Ela
p.s.
wiśniówka wciąż "pracuje" chociaż potrzebne jej te 3 przepisowe ;-) miesiące ale jak już ją próbuje jest bardzo dobra.
Ewo - smak i słodycz tarty są zbalansowane jeśli używasz wiśni. Ich kwaskowość łagodzi cukier :) Cieszę się, że podoba Ci się w mojej kuchni :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCzy mozna dodać do ciasta inne owoce np. Borówki lub maliny? :)
OdpowiedzUsuńCzy mozna dodać inne owoce np. borówki lub maliny? :)
OdpowiedzUsuńTak, oczywiście. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń