wtorek, 28 sierpnia 2012
Faszerowana cukinia w dwóch wersjach wg Aleex
Ostatni tydzień wakacji ma w sobie niezwykły klimat. W powietrzu czuć oczekiwanie i jakieś niewyjaśnione napięcie. Świat dokoła nabrał tempa, ludzie pospiesznie mijają się na ulicach w pogoni za setką spraw. Nawet poranny świergot ptaków brzmi inaczej, jakby niecierpliwie.
Tylko pojedyncze nitki babiego lata snują się leniwie, zapowiadając rychłe przybycie jesieni. A lato? Powoli ustępuje przed nieuchronnym. Sypie jeszcze urodzajem owoców i warzyw, dając je w darze na pożegnanie. I każdego dnia jest go coraz mniej, i mniej, i mniej...
Te niesamowite chwile mijają mi w pracy, ale co rusz dopada mnie zaduma, reflekje związane z czymś ulotnym, poczucie, że coś umyka, czegoś jeszcze nie zdążyłam zrobić, zobaczyć, dotknąć. Zastanawiam się nad sobą, myślę o przyszłości. Nie wiem, jaka będzie. Nie wiem, co przyniesie los. Wiem jednak, co dla mnie najważniejsze.
Dobrze jest odbyć taką poważną rozmowę ze sobą. Zatrzymać się na chwilę w codziennej gonitwie i po prostu pomyśleć. Ja zadałam sobie kilka pytań. I znalazłam na nie odpowiedzi. Spodobały mi się...
Po tej chwili refleksji przyszedł spokój. I czas na to, co lubię. Weszłam do kuchni. Wybrałam składniki. Połączyłam je w odpowiedni sposób, a kiedy nadszedł właściwy moment, wyjęłam z piekarnika pyszne danie. Zrobiłam je w dwóch wersjach: dukanowskiej i tradycyjnej. Każda była pyszna. Obie szybciutko zniknęły, pozostawiając po sobie ślady na papierze, wyściełającym blachę do pieczenia i puste talerze. To danie, do którego na pewno wrócę jeszcze niejeden raz. Nawet wtedy, gdy czas znów bezlitośnie będzie galopował przed siebie...
Składniki (dla 4 osób):
• 4 młode cukinie
• ½ kg mielonego mięsa wieprzowego (lub drobiowego, wołowego- dla tych na dukanie)
• 1 cebula
• 1 ząbek czosnku
• 1 duży pomidor
• ½ papryki
• olej (na dukanie pominąć)
• sól, pieprz, papryka słodka, przyprawa uniwersalna – opcjonalnie
• ser żółty (na dukanie pominąć)
• 1 jajko
• 1 łyżka bułki tartej (na dukanie pominąć)
Sposób przygotowania:
1. Na patelni rozgrzać małą ilość oleju. Podsmażyć cebulę pokrojoną w kostkę i ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę. Na dukanie – na suchej patelni podsmażyć cebulę i czosnek z dodatkiem 2 łyżek wody.
2. Do cebuli dodać mięso mielone. Podsmażyć.
3. Doprawić mięso papryką, solą i pieprzem. Dusić ok. 10 minut.
4. Podduszone mięso przełożyć do miseczki. Wyjmując je, użyć łyżki cedzakowej, aby na patelni pozostało nieco płynu (powstałego podczas smażenia).
5. Podczas duszenia mięsa przygotować cukinie: odciąć końcówki, umyć, przekroić wzdłuż na połówki.
6. Z połówek cukinii łyżeczką wydrążyć część miąższu z pestkami, zostawić.
7. Połówki warzyw lekko posolić i odstawić na kilka minut.
8. Wydrążony miąższ cukinii pokroić w kostkę, włożyć na patelnię z pozostałością płynu po smażeniu mięsa.
9. Do cukinii dodać pokrojonego w kostkę pomidora bez skóry i bez pestek. Poddusić.
10. Tuż przed końcem duszenia dodać pokrojoną w kosteczkę paprykę.
11. Do warzyw dodać wcześniej podduszone mięso. Razem trzymać na patelni, aby smaki się połączyły. Doprawić do smaku. Podczas przygotowania farszu, płyn powinien się zredukować.
12. Mięso z warzywami przełożyć do miseczki, lekko przestudzić. Dodać surowe jajko i bułkę tartą. Dokładnie wymieszać. Oczywiście w wersji dukanowskiej pomijamy bułkę tartą.
13. Posolone połówki cukinii opłukać z nadmiaru soli. Osuszyć ręcznikiem papierowym i faszerować przygotowanym nadzieniem.
14. Na wierzch cukinii z farszem układać plasterki żółtego sera. Na dukanie ser należy pominąć. Połówki cukinii ułożyć na blaszce na papierze do pieczenia.
15. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C przez 15-20 minut.
16. Podawać gorące.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam faszerowane cukinie. :) Z mięsem i serem żółtym smakują mi najbardziej.
OdpowiedzUsuńKocham to danie!:) Tylko posypałabym je mozzarellą, mój najukochańszy ser :)
OdpowiedzUsuńWow, ale przepis, codzienny...
OdpowiedzUsuńSuper przepis. A może zna Pani jakiś sprawdzony przepis na ciasto z cukinią? Cukinie teraz w takiej przystępnej cenie... chętnie coś odgapię :)
OdpowiedzUsuńAleex jestes niesamowita!Uwielbiam czytac Twojego bloga!Piszesz go takim pieknym,poetyckim jezykiem...Wchodze tutaj codziennie i czekam kazdego wieczoru na nowy wpis...Nie chodzi juz nawet o przepisy, ale o sposob w jaki je przekazujesz nam, czytelnikom.Podziwiam Cie, i zycze wszystkiego dobrego na kazdy nowy dzien, w ktorym dzielisz sie z nami swoimi refleksjami,przemysleniami i przepisami oczywiscie!Tak trzymaj,jestes Wielka!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAnia z Lublina:)
Dziękuję, Aniu :))))))))
UsuńPycha. Chyba mnie czeka robienie samemu, bo Połówka bez entuzjazmu podeszła do tego przepisu. Mówiła, że jadła kiedy i takie sobie. Zrobię sam i zobaczymy. :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo są naprawdę dobre. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńZ przyjemnością nominowałam Cię do Versatile Blogger Award:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :))) Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńZ ogromną przyjemnością nominowałam Cię do Versatile Blogger Award :) Zapraszam do mnie: kulinarnapasja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRównież bardzo dziękuję :))) Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńZapraszam po przepisy na cukinię z grilla - www.zgrilla.pl Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialny przepis, pyyyyszne! Nie miałam cukinii, ale były kabaczki, cieniutko obrałam skrobaczką bo są twardsze od cukinii,podpiekłam je od dołu troszkę dłużej, a potem już normalnie, ale farsz zrobiłam wg przepisu...Naprawdę super :P
OdpowiedzUsuńU nas cukinia wpisała się na stałe do menu i też nam bardzo smakuje. Cieszę się, że ten przepis również i Wam przypadł do gustu. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńA ja właśnie zabieram za robienie tych cukinii. Na pewno będą pyszne. Uwielbiam faszerowane warzywa :P Aha, dodaje na wierzch mocarelle. ;)
OdpowiedzUsuńZrobilam, super wyszly:) dziekuje za przepis:) pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńa cukini nie należy obrać ze skórki wcześniej? mam zamiar je zrobi na jutro na obiad ale nie jestem pewna czy ta skórka nie powinna byc skrojona. pytam się bo nigdy u mnie w domu rodzinnym ukinia razej nie gośiła a jak już to bardzo żadko i tylko najeden sposób. pozdrawiam agniesia6891
OdpowiedzUsuńCukinia ma pozostać ze skórką. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńpychota :) jadłam pierwszy raz ale napewno nie ostatni :) smakuje mi barziej niż faszerowana papryka :) polecam
OdpowiedzUsuń