wtorek, 14 sierpnia 2012
Maliny w cukrze wg Aleex
Zapraszam na maliny w nowej odsłonie. Ostatnio proponowałam Wam maliny w syropie. Dziś pokazuję, jak przygotować je najprościej, wyłącznie z dodatkiem cukru. W poprzednich latach robiłam w ten sposób jagody. Zawsze były rewelacyjne. Teraz zrobiłam tak maliny i jestem pewna, że zimą będą smakołykiem najszybciej znikającym z półek spiżarni. Ponieważ musiałam otworzyć słoiczek, aby spróbować, zapewniam Was, że decydując się na ten przepis, zyskujemy nie tylko słodkie, pyszne owoce, ale także klarowny, o przepięknej barwie sok, który jest doskonałym dodatkiem do gorącej herbaty. Świetnie też smakuje rozcieńczony chłodną wodą w słoneczne dni. Gorąco polecam.
Składniki:
• maliny – dowolna ilość
• 3-4 łyżki cukru na słoiczek
• cukier waniliowy – opcjonalnie
Sposób przygotowania:
1. Maliny przebrać, zostawić tylko dorodne owoce.
2. Do słoiczków nałożyć owoce. Można lekko przycisnąć je ręką, aby zmieściło się więcej.
3. Do każdego słoiczka wsypać 3-4 łyżki cukru (ilość zależy od naszego smaku, jeśli lubimy słodkie owoce, dodajemy więcej) i, ewentualnie, troszkę cukru waniliowego.
4. Słoiczki mocno zakręcić. Wstawić do dużego garnka, na dnie którego leży lniana lub bawełniana ściereczka, aby szkło nie dotykało bezpośrednio do blachy naczynia.
5. Wlać do garnka ciepłą wodę. Powinno jej być tyle, aby sięgała do 4/5 wysokości słoiczków.
6. Wodę doprowadzić do wrzenia, gotować na małym ogniu około 20 minut.
7. Wyłączyć płomień. Gorące słoiki ostrożnie wyjąć, postawić do góry dnem i zostawić do ostygnięcia.
Smacznego.
Przepis dodaję do akcji:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aleex, z jakiej ilości malin robiłaś te przetwory i ile słoiczków Ci wyszło?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia.
Kasiu - robiłam je już kilka razy. Po prostu od czasu do czasu kupuję kartonowy pojemniczek lub dwa i je przetwarzam. Na zdjęciach jest porcja z jednego kartonowego pojemniczka właśnie - otrzymamy z niego 4 małe słoiczki (jak na zdjęciu). Pozdrawiam, Aleex.
Usuńna zimę boskie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńuwielbiam! będę przerabiała większą ilość, zastanawiam się nad pasteryzacją w piekarniku sposobem jaki podała beawkuchni.com/2010/06/przetwory-truskawkowe-i-slow-kilka-o-pasteryzacji.html
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam, Ola
fajny pomysł, wypróbuję
OdpowiedzUsuńZawsze tak robimy jagody, a nigdy nie próbowałam zrobić malin w cukrze.
OdpowiedzUsuńNamawiam Cię, abyś spróbowała. Są naprawdę pyszne :))) Pozdrawiam, Aleex.
UsuńSuper przepis, super strona!! Właśnie się zaczytuję, od zaraz zabieram sie do roboty! Będę Twoim stałym gościem!
OdpowiedzUsuńWitaj w mojej kuchni :))) Zawsze zapraszam. Pozdrawiam, Aleex :)))
OdpowiedzUsuńzrobione wczoraj, czekają na zimę:)
OdpowiedzUsuńOlu - jestem pewna, że będą smakować. Życzę już dziś smacznych wieczorów z malinami :))))))))) Pozdrawiam, Aleex.
UsuńDzięki za super przepis.Własnie zrobiłam 2 słoiczki.Pozdrawiam.Bogusia
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko:) Mam takie pytanie czy trzeba przemyć te maliny wodą? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIlonko - jeśli owoce pochodzą z pewnego źródła, nie myję ich. Sprawdzam tylko czy są bez przebarwień i czy nie ma w nich "lokatorów" :) W innym wypadku opłukaj je i osusz lub poczekaj, aż obeschną. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńAleex, czy w ten sposób można robić też inne owoce?
OdpowiedzUsuńPS. Świetny blog! ;)
Można, ale pod warunkiem, że będą to owoce miękkie: maliny, jagody, truskawki, jeżyny. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuję :)
Ja robię podobnie tylko cukier dosypuję do słoiczków przez kilka dni i nie gotuję, przez to maliny zachowują więcej cennych składników niż po ugotowaniu.
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad malinkami w słoiczkach i zastanawiam się czy zrobić wg tego przepisu czy maliny w syropie? Co polecasz? (Cel malinek do głównie do herbaty i do kaszki)
OdpowiedzUsuńJedne i drugie są dobre, choć dla dzieci ja proponuję w cukrze. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńa co sie stanie jak wrzucimy trochę świeżej wanilii do takiego słoiczka czy ktoś próbował
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie smaczne. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńZrobiłam maliny wedle Twojego przepisu z tym,że dodałam łyżkę cukru na słoiczek i większość słoiczków się popsuła( pojawiła się pleśń na malinach) czy to dlatego że sok nie zakrywał owoców?? proszę doradź mi, muszę zrobić jeszcze raz bo to dla mojej córeczki:(
OdpowiedzUsuńAlbo za mało było cukru, albo jakiś problem ze szczelnością nakrętek. Przyczyną może być także ta wskazane przez Ciebie - owoce powinny być w soku. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńMówią, że jak szukasz, to znajdziesz. No i właśnie znalazłam bardzo fajny blog. Nie omieszkałam również zrobić sobie malinek z tego przepisu. Ale przecież nigdy cudownie nie jest, więc i u mnie nie wszystko chyba jest ok. Po 30 min. pasteryzowania wyjęłam słoiczki i nie wiem czy to dobrze, czy to źle, ale nie cały cukier się rozpuścił i na dnie słoiczków pozostał.
Pozdrawiam
Piszesz, że cukru ile chcemy ja dałam troszke mniej i pół słoika puste - nie ma soku i co dalej?
OdpowiedzUsuńI nic. Słoiczki nigdy nie są pełne, przecież malin po pasteryzowaniu i puszczeniu soku jest zdecydowanie mniej niż w momencie ich wkładania do słoiczka. Ilość soku też zalezy od malin - jedne owoce są bardziej soczyste, inne mniej. Jeśli słoiczek jest niepełny, ale zamknięty, to nic, niech tak zostanie. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńEwa- mam propozycję. Jeżeli robisz słoiczki z przetworami i pokazujesz je na blogu, to postaraj
OdpowiedzUsuńsię zakryć wszystkie wieczka po przetworach z innych firm. Twoje są domowe nie zasługują na firmowanie np. chrzanów w occie, które są tak na marginesie wstrętne w smaku. Ja to robię tak, że kupuję same pokrywki do słoiczków lub zaklejam je różnymi owalnymi naklejkami , lub też kupuję serwetki papierowe te wycinane i nakładam na wieczko z recepturką. Dużo słoiczków ozdabiają mi wnusiei mają z tego dużo radości, a przy okazji uczą się robienia przetworów. Może kiedyś wspomną babcię i wrócą do przseszłości, bo cały świat wraca do korzeni i zdrowej żywności. Pozdrawiam.
ewa. Nie pokazuj słoiczków zakręconych wieczkami z jakichś innych przetworów, po psują wygląd Twoich pięknych malin. Zakryj je czymś. Np. serwetką kolorową i recepkurką. Pozdrawim
OdpowiedzUsuńEwo - doceniam Twoją troskę i chęć zapobiegania reklamom, ale.... podczas gotowania i tak nie możesz zasłonić wieczek, bo słoiczki stoją w wodzie. Może następnym razem, gdy znajdę więcej czasu? Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJa mam inny wypróbowany przepis, maliny przebrać, opłukać bieżącą wodą, wsypać do dużej miski, zasypać cukrem, cukru raczej sporo,lekko wymieszać aż maliny puszczą sok, przetrzeć ściereczką obrzeża, słoików na mokro a potem na sucho, aby były czyste, następnie zakręcić zakrętką najlepiej nowymi, wstawić do garnka ze ściereczką na spodzie, zalać wodą do 4/5 wysokości słoików i pasteryzować przez 35 min., licząc od zagotowania się wody w garnku, pasteryzacja pod przykrywką, zostawić w garnku na 15 min., a potem wyjąć i postawić najlepiej na podłodze w kuchni z płytek, aby wieczka zakrętek zrobiły się wklęsłe do środka słoików. Sposób mój własny sprawdzony od kilku lat, życzę smacznego.
OdpowiedzUsuńSebastian
Witam, mam pytanie z innej beczki...mianowicie jak długo można trzymać malony w cukrze...znalazłam słoiki z 2014 roku...
OdpowiedzUsuńPo prostu spróbuj. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńJednak taka ilość cukru jak na zdjęciach chyba nie ma nic wspólnego ze zdrowymi malinkami :)
Dlaczego pokrywki wybuchają przy otwieraniu słoika.
OdpowiedzUsuńIle cukru na 0.5 litrowy sloik.
OdpowiedzUsuńDodaję cukier na oko. Na słoiczek 0,5 litra dałabym 4-5 łyżek cukru.
Usuń