Płatki białej róży zaściełają jeszcze zielony kobierzec. Lekko pożółkłe pędy kurczowo trzymają się przy życiu dzięki niezwykłym, niebieskim kwiatom, spływającym kaskadą ku ziemi. Bluszcz ukrywa niedostatki rabat i wciąż zielony, wyciąga z gleby resztki wilgoci. Zioła już nie pachną. Rozmaryn pożółkł, a drobne igiełki leżące na ziemi opasują kolistą osłoną jego łodyżki. Przerośnięta lebiodka ściele się na podłożu. Nawet lawenda zagubiła swój delikatny kolor w przeczuciu nadchodzącej jesieni.
Tylko szklarnie kuszą egzotyką. Potężne palmy zamiatają pióropuszami przejrzysty sufit. Kaktusy zaskakują kolcami. Niektóre z nich dumnie stroszą swe bujne, różnobarwne korony wśród powszechnej nawet tu przytłumionej zieleni. Wanilia, taka przeciętna i skromna, nie zwraca uwagi rosnąc w kącie. A limonka pachnie nadal, mimo chłodu na zewnątrz. Po stawie zarośniętym rzęsą pływają kaczki, ścigając się w poszukiwaniu kawałków chleba rzucanych przez przybyszów.
Ogród botaniczny w jesiennej odsłonie. Oprócz krótkich chwil zachwytu, budzi zadumę nad przemijaniem. Czuć w nim nadchodzącą jesień, która już wkrótce zapanuje niepodzielnie nad światem. Już jest tuż tuż. Chłodnym oddechem przegania resztki lata i nie daje mu nawet chwili, by mogło ciepłym powiewem złagodzić smutek przed chłodem.
Po takim refleksyjnym spacerze wracamy do domu, by skosztować pysznego deseru. Crumble ze śliwkami doskonale wpisują się w dzisiejszy klimat. Jesienne owoce świetnie współgrają z ciepłą kruszonką. Rozgrzewają. Zachwycają zapachem i smakiem. Zapraszam.
Składniki:
• dojrzałe śliwki (mogą być różne rodzaje)
• nektarynka lub brzoskwinia
• cukier puder do smaku (opcjonalnie)
• 25 g masła
• 1-2 łyżki mąki
• 1 łyżka cukru + cukier wanilinowy
• 1-2 łyżki wiórków kokosowych
Sposób przygotowania:
1. Śliwki wydrylować, pokroić na ćwiartki.
2. Nektarynki pozbawić pestki, zostawić ze skórką, ale jeśli używamy brzoskwiń, obrać je. Pokroić na cząstki.
3. Kokilki wysmarować masłem.
4. Owoce wymieszać i włożyć do miseczki. Jeśli są mało słodkie, dodać cukier puder. Ja go nie dodawałam, ale deser był lekko kwaskowy.
5. Z masła, mąki, cukru i wiórków zagnieść palcami kruszonkę.
6. Kruszonką posypać owoce.
7. Kokilki wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C.
8. Gorące kokilki wyjąć ostrożnie z piekarnika.
9. Deser zjadać na ciepło. Jest pyszny, nawet bardzo gorący.
Smacznego.
też dzisiaj robiłam z samymi śliwkami
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na deser owocowy. Jakaś odmiana od zwykłych sałatek owocowych! Wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńcrumble uwielbiam pod każda postacią kokosowa również :D
OdpowiedzUsuńAle pychotka, koniecznie muszę wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis :) Bardzo mi smakował deser. Mam pytanie. Jak na Pani blogu można zobaczyć spisy potraw z każdej kategorii. Znalazłam blog niedawno i jeszcze się tu słabo poruszam, a chciałabym zagościć na dłużej bo przepisy są dla mnie bardzo motywujące do kuchennych zmagań. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJustyna
Justyno - na pasku z lewej strony są KATEGORIE. Wystarczy kliknąć na wybraną i wyświetlają się przepisy do niej przyporządkowane :) Witaj w mojej kuchni :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńTak, rozumiem po kliknięciu na wybraną kategorię pojawiają się przepisy ale chodzi mi o to, żeby było tak jak w archiwum bloga - klikam na dany miesiąc i rozwija mi się pasek z przepisami dodanymi w tymże wybranym miesiącu i jest to taki indeks potraw i wtedy mogę wybrać jedną z nich. Natomiast, gdy wchodzę do wybranej kategorii to nie trafiam na spis potraw, tylko od razu wchodzę w te przepisy i muszę przewinąć bardzo dużo stron żeby dotrzeć do tej najstarszej.
OdpowiedzUsuńWiem, że to utrudnienie, ale na razie tak to działa. Czekam, aż mój mąż będzie miał czas wprowadzać dalsze udoskonalenia. Wtedy będzie łatwiej. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńRozumiem :) To czekam cierpliwie w takim razie, a jutro planuję przygotować "Ciasto amerykańskie wg Aleex" :)
OdpowiedzUsuń