sobota, 22 września 2012
Pieguski wg Aleex
Sobota to dzień oddechu. Odcięcia się od obowiązków zawodowych. Oderwania się od kłopotów, trudnych zagadnień, nierozwiązanych spraw odłożonych na później, do poniedziałku. Zamykam się w kuchni, w swoim świecie, który pochłania mnie całkowicie. Przerzucam kolorowe strony książki, by wybrać przysmak, który dziś zrobię dla swoich chłopaków. Nic nie przyciąga mojego wzroku, nie przykuwa uwagi. Wtedy przypominam sobie o przepisie kayanis. Jest banalnie prosty. Wystarczy kilka składników, kilka minut pracy miksera, dodatki i oto są – pieguski. Pyszne ciasteczka. Doskonałe z łykiem aromatycznej kawy.
Składniki:
• 1 kostka miękkiego masła
• 1 szklanka cukru
• 1 cukier waniliowy
• 1 jajko
• 2,5 szklanki mąki
• 1/2 łyżeczki soli
• 1/2 łyżeczki sody
• 1 tabliczka gorzkiej czekolady
• 1 szklanka orzechów włoskich
Sposób przygotowania:
1. Czekoladę i orzechy posiekać na kawałki.
2. Miękkie masło zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym.
3. Dodać jajko i połączyć składniki.
4. Do masy dodać sól, sodę i mąkę. Zmiksować. Masa będzie gęsta, plastyczna.
5. Dodać do masy orzechy i czekoladę. Wymieszać łyżką. Dodatki mogą być inne, np.: wiórki kokosowe, kandyzowane owoce, czekolada mleczna, cokolwiek nam się wymarzy.
6. Z masy formować kulki wielkości włoskiego orzecha. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w dość dużych odstępach. Ciasteczka rozpłyną się podczas pieczenia.
7. Piec przez 15 minut w temperaturze 190 stopni C (dolna grzałka + termoobieg).
8. Wystudzić na kratce.
9. Podawać do kawy lub herbaty.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pycha :)
OdpowiedzUsuńpyszne te pieguski! i piękne:)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog i przepisy, odkryłam go pare dni temu i juz zrobiłam 2 ciasta- szarlotke i śmietanowiec-wszystko rewelacyjnie smakuje:) Jak dla mnie blog cudowny- dla początkującej kucharki zdjęcia to świetny pomysł. Już wiem,że bede tu częstym gościem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Justyna.
Justyno - zapraszam do korzystania. Witaj w mojej kuchni, Aleex :)))
UsuńBlog jest rewelacyjny, niedawno go odkryłam i już wypróbowałam kilka przepisów- świetne. Dla początkującej kucharki zdjęcia to genialny pomysł. Bede tu częstym gościem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Justyna.
Mam pytanie, jesli mam piekarnik gazowy bez termoobiegu to w jakiej temperaturze powinnam piec ciasteczka?
OdpowiedzUsuńPiecz je w temperaturze 200 stopni C. Czas pieczenia pozostaje bez zmian. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńApetyczne ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńRobiłam dziś trochę inne, ale też chrupiące jak ,,pieguski'' ;)
Dziadek uszczęśliwił mnie całą reklamówką orzechów, więc już wiem jak je spożytkuje ;)
Dodaje przepis do ulubionych i na bank niedługo wypróbuję ;)
Przepis prosty i na pewno smaczny ;)
Wszystkiego dobrego Erato (Monika)
Ale prosty i szybki przepis. Na pewno wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńWŁAŚNIE PIEGUSKI SIĘ ROBIĄ;). TYLKO CUKIER WIERCE I WIERCE- TRZEBA GO ROZWIERCIC CZY SIĘ ROZPUSCI CUKIER ?.........
OdpowiedzUsuńULKA
Na pewno jeśli trochę zostanie, to się rozpuści. Lepiej jednak rozetrzeć cukier. Mikserem trwa to chwilkę. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńPYSZNEeEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE;)POLECAM
OdpowiedzUsuńJA PIEKŁAM W INNEJ TEMP., BO PALIŁY MI SIĘ OD DOŁU.
ULKA
Ostatnie 2 ciasteczka przyniosłam dzisiaj do pracy- moj szefo się nimi zachwycał;)
OdpowiedzUsuńi niestety:(Zjedzone
ale ;) dzisiaj 3- jna porcja. Dzisiaj tylko dodam orzechy i dokupie rodzynki.
Uwielbiam Twoje przepisy.Korzystam z ciast i innych potraw. CIASTA IDĄ MI BOCZKI;) ALE CO TAM- hi.
ULKA
Ciasteczka są super wszystkim smakują:) ale wszystko co robie z Pani blogu wychodzi rewelacja pomysł zdjęć krok po kroku ułatwia pracę Dziękuję Tamara
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńIle ciasteczek wychodzi z jednej porcji?
OdpowiedzUsuńOkoło 40, ale zależy to od wielkości ciasteczek. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuję za odpowiedż ;)Wyszły super wszystkim smakowały!!Pozdrawiam:)))
UsuńCudowne, wspaniałe, lepsze niż ze sklepu. Zjedzone w tempie błyskawicznym.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają smakowicie, chyba któregoś dnia skusze się i spróbuje takie zrobić :-)
OdpowiedzUsuń