piątek, 27 maja 2011
Jajka na warzywnym Carpaccio wg Aleex
Mam poważny dylemat. Muszę podjąć bardzo istotną decyzję. Zastanawiam się. Rozważam za i przeciw. Jeszcze nie wiem, co zrobić. Jasne jest jedno: nikt mnie nie wyręczy i nie pomoże. To musi być MOJA decyzja. I jest naprawdę trudna.
Mam taką naturę, że najlepiej myśli mi się w kuchni. Kroję składniki, mieszam, łączę produkty, czasami przygotowuję zupełnie inne danie, niż miałam w planach. Dziś też kręcę się po moim królestwie. Młody leży chory w pokoju, więc od czasu do czasu podrzucam mu herbatę i coś na ząb. Dla siebie przygotowałam przekąskę – jajka na warzywnym Carpaccio. Za chwilkę je zjem. I wrócę do myślenia…
Składniki:
• 2 jajka ugotowane na twardo
• ogórek ze skórką
• dorodna rzodkiewka
• kawałeczek papryki
• majonez (normalny lub dukanowski)
• szczypiorek
• sól
Sposób przygotowania:
1. Przygotować biały talerz. Ogórka ze skórką (dokładnie umytego!!!) pokroić na cieniutkie plasterki. Wystarczy ich tyle, by ładnie ułożyć na środku.
2. Plasterki umytej rzodkiewki położyć na ogórku.
3. Paprykę ułożyć promieniście na obrzeżach talerza.
4. Jajka przekroić na połówki. Ułożyć na warzywach.
5. Każdą połówkę ozdobić majonezem wyciśniętym przez szprycę do ciast. Posypać szczypiorkiem. Posolić.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś takiego mniej więcej serwuję mojemu M:) jak mam okazję zrobić Mu śniadanie. A co do myślenia w kuchni-to jak najbardziej się zgadzam-wiele rzeczy można przemyśleć, poukładać, przegryźć, czasem też mi się zdarzy:) powodzenia w podejmowaniu decyzji:*
OdpowiedzUsuńJakiej decyzji byś nie podjęła będzie dobra :) Wiesz jakie jest moje zdanie.. :) :*
OdpowiedzUsuńWiem, Skarbie :*
OdpowiedzUsuńŻyczę podjęcia takiej decyzji z której będziesz zadowolona niezależnie od jej konsekwencji..takiej o której będziesz mogła powiedzieć że jest w zgodzie z twoim wnętrzem...a to wbrew pozorom nigdy nie jest takie łatwe jak się mówi...niemniej mam nadzieje że będzie dobrze...danko bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńAleex, wierzę, że podejmiesz dobrą decyzję - zawsze tak było;))) Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, amriczku. Obyś miała rację. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
OdpowiedzUsuń