poniedziałek, 8 listopada 2010
Pierś kurczaka z pieczarkami wg Aleex
Szkoda, że weekend się już skończył. Spędziłam go całkiem przyjemnie, mimo pracującej soboty. Za to w niedzielę nareszcie udało mi się trochę odpocząć, choć zaczęła się ona nieoczekiwanie i aż do wieczora była zaskakująca. O 6.30 obudził nas telefon. Na szczęście dzwoniła komórka Daria, więc nie musiałam wstawać. Otworzyłam tylko oczy i przysłuchiwałam się rozmowie. Po kilku minutach znów zapadłam w drzemkę, z której wyrwał mnie (a raczej nas)… dźwięk telefonu. Dzwoniła komórka Daria :) W ten oryginalny sposób obudziła nas moja siostra. Na szczęście wystarczyła jej rozmowa z moim mężem, który zaczął szykować się na wykłady. Ja mogłam jeszcze trochę poleniuchować.
Z błogostanu wyrwał mnie… dźwięk telefonu. Tym razem mojego, więc musiałam wstać. Dzwoniła moja mama, aby poplotkować w niedzielny poranek. No cóż. Szkoda, że jej pomysł na początek dnia był zupełnie inny niż mój.
W trakcie rozmowy planowałam, co przygotuję na obiad. Zrobiłam dla chłopaków pierś kurczaka faszerowaną pieczarkami. Była pyszna, bardzo im smakowała. Polecam.
Składniki:
• pierś kurczaka (dowolna ilość, ja użyłam jednej, podwójnej)
• ½ kg pieczarek
• 1 cebula
• 1 jajko
• bułka tarta
• oliwa
• sól, pieprz, przyprawa do pieczonego kurczaka
Sposób przygotowania:
1. Pieczarki obrać, posiekać w drobniutką kostkę, podsmażyć na patelni na odrobinie oliwy. Dodać do nich drobniuteńko posiekaną cebulę. Doprawić do smaku. Smażyć do odparowania płynu. Przełożyć na sitko, ostudzić.
2. Pierś podzielić na kotlety. Ja zrobiłam z dużej, podwójnej piersi 4 porcje. Rozbić delikatnie tłuczkiem. Na środku położyć porcję pieczarek, zwinąć. Panierować w rozkłóconym jajku z przyprawami i w bułce.
3. Rozgrzać oliwę na patelni. Smażyć kotlety z obu stron na rumiano. Podlać dwiema łyżkami wody, przykryć pokrywką z otworem, aby para miała którędy uchodzić. Poddusić.
4. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego.
Przepis dodany do akcji:
Kurczak na 1000 sposobów
Pomysły na obiad
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pysznie nadziane.
OdpowiedzUsuńSame pyszności, z pewnością wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńz takim farszem to dopiero pyszności!
OdpowiedzUsuńWitaj Aleex.
OdpowiedzUsuńZ ogromnym zainteresowaniem przeglądam przepisy na Twoim blogu który odkryłam niedawno. Zaciekawiło mnie jak rozkroić pierś z kurczaka by tak jak w Twoim przypadku otrzymać 4 porcje. Może to śmieszne pytanie, ale zawsze mam problem właśnie z takimi rzeczami i nie wiem jak się za to zabrać, a Twoje kotlety są dość sporej wielkości. Bynajmniej na zdjęciu. Pozdrawiam serdecznie. Beata.
Postaram się w najbliższym czasie pokazać dzielenie piersi na kotlety w "Poradach Aleex". Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńW razie wątpliwości pytaj, na pewno odpowiem :))) Aleex.
UsuńBardzo dziekuję. Nie często robię takie potrawy, właśnie z powodu nieudolności rozkrojenia mięsa. Coś tam zawsze wyjdzie, ale nie takie piękne jak Twoje. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością. Beata:)
OdpowiedzUsuń