Niedzielna sałatka wg Aleex

Wczorajszy film był świetny. Zgodnie z zapowiedziami, to najmroczniejsza część przygód Harrego Pottera. Całość trwała prawie dwie i pół godziny, a gdy pojawiły się końcowe napisy, miałam wrażenie, że minęła zaledwie chwila. Po wyjściu z seansu czułam pewien niedosyt. Wiem, że kino rządzi się swoimi prawami i nie da się powieści ekranizować z detalami, ale ja chciałabym jeszcze dokładniejszych wydarzeń. Dopiero teraz rozumiem, dlaczego siódma część „Harrego” została podzielona na dwa filmy. I co więcej, uważam, że to słuszna decyzja. Gdyby powstał jeden obraz, fabuła utworu musiałaby zostać niezwykle zubożona. A tak przed nami jeszcze jedno spotkanie z Harrym za niecały rok. W nim będzie wszystko, co najlepsze: włamanie do banku Gringotta, walka o Hogwart, odszukanie pozostałych horkruksów. Będzie super.
Po wczorajszych wrażeniach dziś czeka nas spokojny dzień. Na obiad przygotowuję rosół, a później zrobię sałatkę. Zazwyczaj zastanawiamy się, jak wykorzystać mięso z rosołu. Wiecie już, że to nie problem: można zrobić roladę, krokiety lub pulpeciki. A co z warzywami? Przecież szkoda ich wyrzucić. Najlepiej zrobić z nich pyszną sałatkę. Spróbujcie.

Składniki:

• 3 ugotowane marchewki
• 2 ugotowane pietruszki
• kawałek ugotowanego selera
• 4 jajka na twardo
• 1 mała cebulka lub kawałek pora
• 1 papryka
• 1 puszka kukurydzy
• 1 puszka groszku
• majonez
• sól, pieprz

Sposób przygotowania:

1. Ostudzone warzywa z rosołu pokroić w drobną kostkę. Przełożyć do miski.
2. Jajka obrać, pokroić kostkę, dodać do warzyw.
3. Paprykę i cebulkę obrać, pokroić w kostkę, przełożyć do reszty składników.
4. Dodać odsączone z zalewy kukurydzę i groszek. Wymieszać, przyprawić, dodać majonez.
5. Podawać ze świeżym pieczywem.



Smacznego.