sobota, 29 stycznia 2011
Pijana śliwka wg Aleex
Sobota upływa mi w pracy. Mam dzisiaj aż 9 godzin zajęć, więc wrócę dopiero po południu. Trochę liczyłam na to, że po klasyfikacji w szkole zaocznej będę miała choć dwa weekendy wolne, ale ilość godzin do przepracowania w II semestrze nie pozwala na to. Trudno. Dzisiaj prowadzę zajęcia z zakresu dwudziestolecia i z baroku. Zastanawiam się, jaka będzie frekwencja i jak będą przygotowani słuchacze. Coś mi się wydaje, że po trwających trzy weekendy egzaminach po prostu nie będzie im się chciało. W takim wypadku czeka mnie 9 godzin wykładu połączonego z analizą tekstów. Będzie ciężko.
Wczoraj odwiedziła mnie Anes. Wreszcie pierwszy raz od wielu tygodni miałyśmy okazję poplotkować. Musiałyśmy wymienić się informacjami z ostatnich wydarzeń, wypić razem kawę i po prostu pobyć ze sobą. Było tak miło.
Poczęstowałam moją przyjaciółkę czekoladowymi muffinkami, które zaproponuję Wam wkrótce. Za to dzisiaj zapraszam na przepyszne ciasto z tego przepisu. Piekłam je już kilka lat temu, a później jakoś o nim zapomniałam. Zrobiłam je ponownie teraz dla moich gości. Wszyscy bez wyjątku uznali, że ciasto jest świetne. Nawet ci, którzy nie przepadają za słodkościami, sięgnęli po kolejny kawałek. Jestem przekonana, że docenicie jego wyjątkowy smak. Polecam.
Składniki:
Biszkopt:
• 5 jajek
• ¾ szklanki cukru
• ¾ szklanki mąki pszennej
• ¼ szklanki mąki ziemniaczanej
• pełna łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki kakao
• 2 łyżki oleju
• 2 łyżki soku z cytryny
Masa:
• 25 dag masła
• 3 szklanki mleka
• ¾ szklanki cukru
• 3 żółtka
• 1 budyń Dr Oetkera waniliowy bez cukru
• 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1,5 łyżki mąki pszennej
• cukier waniliowy
Polewa:
• 2 gorzkie czekolady
• 10 dag masła (1/2 kostki)
• 4 duże łyżki mleka
oraz:
• 40 dag suszonych śliwek kalifornijskich
• ½ - 1 szklanki wódki
• ¾ szklanki wody i 2 łyżki cukru na syrop, w którym ugotujemy śliwki (czynność tę wykonujemy na co najmniej 12 godz. przed wykonaniem ciasta, aby śliwki wchłonęły alkohol)
Sposób przygotowania:
1. Wodę z cukrem zagotować w garnku. Do gotującego się syropu włożyć śliwki i gotować na małym ogniu około 7 minut. Owoce mają być miękkie, ale należy uważać, aby się nie rozgotowały.
2. Śliwki odcedzić, ale płyn zostawić. Ostudzić owoce i wywar.
3. Do pojemnika ze szczelną pokrywką włożyć śliwki i zalać je alkoholem. Owoce mogą wchłonąć go nawet szklankę. Zostawić na 12 godzin.
4. Przygotować biszkopt. Białka ubić na sztywną pianę razem z cukrem. Dodawać po jednym żółtku, następnie przesiać mąkę z proszkiem, dodać pozostałe składniki i delikatnie wymieszać mikserem na najmniejszych obrotach. Wyłożyć do foremki 25x40 i upiec w piekarniku rozgrzanym do temp.170-180 stopni C. Czas pieczenia – 35-40 minut. Ostudzić.
5. 2 szklanki mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Do pozostałego mleka (1 szklanka) dodać żółtka, budyń, obie mąki dokładnie rozmieszać i wlać na gotujące się mleko. Ugotować tak jak budyń (należy uważać, bo się łatwo przypala). Gdy budyń ostygnie, połączyć go z masłem miksując na puszystą masę.
6. Do płynu pozostawionego po gotowaniu śliwek dodać odrobinę alkoholu, w którym nasiąkały owoce. Gdyby owoce wchłonęły cały alkohol, należy dodać odrobinę innego. Takim ponczem nasączyć zimny biszkopt.
7. Na nasączony biszkopt wyłożyć masę budyniową, a na niej rozłożyć nasączone alkoholem śliwki. Owoce powinny być rozłożone gęsto, jeden przy drugim. Ciasto wstawić do lodówki.
8. Przygotować polewę: na parze lub w kąpieli wodnej rozpuścić masło, mleko i czekoladę. Kiedy składniki połączą się i utworzą jednolitą masę, polać nią śliwki. Schłodzić całość w lodówce.
9. Ciasto kroić ostrym nożem, kiedy dobrze zastygnie polewa.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślę o tym cieście już od dłuższego czasu... a skoro tak obrazowo to przedstawiłaś to nie pozostaje mi już nic tylko go zrobić:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńCiasto jest naprawdę przepyszne. Warto je zrobić. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :)))
OdpowiedzUsuńJuż na sam widok tej pychotki jestem w niebie!!:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasto! Zapisuję na moją listę przepisów do wykonania:)
OdpowiedzUsuńKtoś kiedyś powiedział:" Tak mało dni, tak wiele przepisów do wypróbowania" ( albo coś podobnego).
Kiedy Ty znajdujesz czas na pracę, rodzinę, blog, sprawdzanie klasówek, spotkania towarzyskie i jeszcze pieczenie ciast parę razy w tygodniu?
Najbardziej myślę o wypracowaniach, których poprawa jest na pewno czasochłonna, bo dzisiejsza młodzież nie czyta książek, a coś napisać muszą.Ak
Pysznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńDzięki zdjęciom wykonanie wydaje się banalnie proste i bardzo zachęca do zrobienia potrawy.
Podziwiam Cię za wkład w tworzenie bloga, za systematycznośc i dokładnośc. Widac że gotowanie to Twoja prawdziwa pasja! Pozdrawiam serdecznie
Alu - czas jest u mnie towarem deficytowym, ciągle go brakuje. Ale staram się. Na razie daję radę. Po prostu krócej śpię czasami :)))))
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. A ciasto naprawdę jest łatwo zrobić. Mam nadzieję, że zdjęcia dodatkowo to ułatwiają. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńCiasto jest faktycznie bardzo dobre robilam je juz kiedys z przepisu do ktorego podalas link. Bardzo nam wszystkim smakowalo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwypróbuję!
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, Olu. Polecam, Aleex.
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńCiasto pyszne,robię je już drugi raz, oczywiście wg Aleex.Wspaniała kuchnia,kapitalne wypróbowane przepisy,ciekawy blog,podziwiam Cię Aleex i serdecznie pozdrawiam i sory jeszcze niejeden raz do Ciebie wpadnę!!. Wiesia z Katowic.
OdpowiedzUsuńWiesiu - serdecznie zapraszam każdego dnia. Cieszę się, że ciasto smakowało. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńpyszny placuszek :)
OdpowiedzUsuńale piękne ciacho, jutro biorę się za niego:) pozdrawiam gorąco Wiola
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda to ciasto. Robiliśmy na weekend z podobnych składników, tylko inaczej "poskładane" i było pyszne:) Tak wygląda nasz wypiek:
OdpowiedzUsuńhttp://narzeczeniwkuchni.blogspot.com/2014/03/tort-czekoladowy-ze-sliwkami.html
Witam. Czy może byc jako alkohol Martini ? Prosze o odp.
OdpowiedzUsuńNie, nie może być. Ma zbyt wyrazisty smak. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJuż robię drugi raz to ciasto- bardzo pyszne !!
OdpowiedzUsuńTeraz robię drugi raz i jestem w kropce.. zmiksowałam masę budyniową z masłem i mam płynną masę...?? dlaczego? Czy jest jakiś sposób stężenia masy? Robiłam wszystko według przepisu..
Będę wdzięczna za podpowiedź!!
Olga
Olgo - czasami tak się podobno zdarza, choć ja nie miałam takich doświadczeń. Możesz spróbować zagęścić masę. Są 3 metody (nie sprawdzałam!) - dodać kaszę mannę ugotowaną na gęstą papkę lub dodać rozpuszczoną żelatynę lub z 1 szklanki mleka ugotuj budyń z 2 łyżek mąki pszennej i 2 łyżek mąki ziemniaczanej. Wymieszaj go z rzadkim kremem. Powinno coś pomóc :) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń