Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam te serniczki na blogu Moje Wypieki, od razu mnie zachwyciły. Postanowiłam je zrobić, ale ciągle odkładałam to w czasie. A teraz nadarzyła się ku temu świetna okazja. W lodówce leżał twaróg kupiony tuż przed świętami, który aż się prosił, by go zużyć przed upływem terminu ważności. Na typowy sernik nie było chętnych, ale na szczęście przypomniałam sobie przepis na mini-serniczki. Znalazłam go, odkurzyłam, ale… nie miałam ciasteczek do spodu. Postanowiłam więc nieco zmodyfikować recepturę. W ten sposób powstały przepyszne muffinkowe serniczki, które podałam z musem truskawkowym. No cóż… istna poezja smaku.
Składniki:
Ciasto:
• 1 1/3 szklanki mąki
• 3 żółtka
• ½ kostki margaryny
• 1 duży cukier waniliowy
• 3 łyżeczki cukru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
• 80 dag sera zmielonego (ja użyłam twarogu President, który nie wymaga mielenia)
• 3 całe jajka
• 1 szklanka cukru pudru
• aromat waniliowy
• owoce lub czekolada i bakalie do dekoracji
Sposób przygotowania:
1. Kruche ciasto: wszystkie składniki posiekać na stolnicy i zagnieść. Podzielić ciasto na 12-14 części.
2. Formę do muffinek lub foremki do babeczek wyłożyć papilotkami. Wylepić dno muffinek kawałeczkami ciasta. Podpiec je w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C przez 8 minut na złoty kolor. Lekko przestudzić.
3. Ser z jajkami, cukrem pudrem i aromatem zmiksować na puszystą, jednolitą masę.
4. Na podpieczony spód z kruchego ciasta wykładać masę serową. Piec w 170 stopniach C przez 25 minut. Ostudzić. Wstawić do lodówki.
5. Dekorować dowolnymi owocami (u mnie zmiksowany mus truskawkowy) lub czekoladą i bakaliami.
Smacznego.
ślicznie wyglądają! szczególnie z takim słodkim wierzchem :)
OdpowiedzUsuńI pysznie smakują :)))
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyglądają , też za mną "chodzą" taki mini serniczki od dawna....
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś piekłam te serniczki, były przepyszne.
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły, smakuję je oczami (językiem?) wyobraźni :)
Sliczne :)
OdpowiedzUsuńDomyślam sie ze jedząc to cudo czułabym sie jak w niebie:)) to po pierwsze...
OdpowiedzUsuńPo drugie oczywiście jestem pod wrażeniem doskonałości opisu z przebiegu przygotowań - chylę czoła:)
A trzecia sprawa to mam pytanie gdzie mozna kupić te papilotki? do tej pory nie zwracałam uwagi a mam ochotę zebrać sie i spróbować upiec tego typu cuda?:)
Pozdrawiam
Ilonko - papilotki kupisz albo na allegro, albo w większości sklepów z artykułami do pieczenia. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńAleex mam pytanie odnośnie tej formy na zdjęciu, czy sprawdza sie i czy ją polecasz? Pytam bo moją przygodę z pieczeniem serniczków itp muszę zacząć od kupna takowej a widziałam ze są też silikonowe i inne różne no i nie wiem którą nabyć?
OdpowiedzUsuńIlonko - ja bardzo lubię tę formę do muffinek. Jest naprawdę wygodna i nic się z nią nie dzieje złego. Polecam :)))
OdpowiedzUsuńRewelacja! I wydaje się całkiem prosty.
OdpowiedzUsuńPetitku79 - naprawdę robi się je bardzo łatwo. W razie czego pytaj - służę radą. Pozdrawiam i witam w gronie obserwatorów :))) Aleex.
OdpowiedzUsuńMniam :-)
OdpowiedzUsuńZamierzam spróbować je popełnić :-) Do tej pory wszystkoz twoich przepisów było przepyszne i się udawało. Chyle czoła :-)
Dzięki, Bożenko. Polecam, Aleex.
OdpowiedzUsuń